Surykatki, renifery i wyścigi ślimaków - w Lublinie trwa zoopark

W hali Targów Lublin można oglądać zwierzęta z całego świata. Na odwiedzających czekają lemury z odległego Madagaskaru, renifery z bieguna północnego, kolorowe papugi z Ameryki Południowej, czy słodkie kawie domowe zwane świnkami morskimi. A wśród nich także zwierzęta znane z naszych polskich podwórek, czyli kozy, owce oraz psy i koty.

Zoopark to także doskonała okazja poznania stowarzyszeń działających na rzecz ochrony zwierząt. O swoich podopiecznych opowiadają przedstawiciele organizacji takich jak Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie, Fundacja Epicrates, Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE czy Stowarzyszenie Przyjaciół Fretek. Wolontariusze rozmawiają z odwiedzającymi o odpowiedzialnej adopcji i swoich podopiecznych. 

Na drugiej hali czekały na nas rasowe mruczki, króliki oraz wszelkiego rodzaju ozdobne ptactwo. Gołębie, kury czy gęsi stroszyły piórka i pokazywały swoje wdzięki. W kącie pohukiwała kuzynka popularnej z „Harrego Potter’a” Hedwigi, a sokoły i jastrzębie czaiły się na zwierzynę. Na górze o miano najpiękniejszej rywalizowały kawie domowe, bardziej znane jako świnki morskie.

Znalazły się także stoiska ze stylowymi akcesoriami dla naszych pupili. Obroże, smycze, miski, posłania, wszystko czego potrzeba by nasz czworonożny przyjaciel czuł się jak najlepiej. A kto zgłodniał po oglądaniu zwierząt mógł zajrzeć do strefy gastro, gdzie na odwiedzających czekały potrawy z różnych stron świata. 

Ci, którzy nie zdążyli zobaczyć tego prawdziwego zoo w centrum miasta, mają okazję przyjść jeszcze jutro. W niedzielę (18 lutego) wystawa będzie czynna od 9 do 17. Bilety można zakupić na stronie internetowej.  Wydarzenie cieszy się dużym zainteresowaniem podczas każdej edycji, warto na miejsce wybrać się komunikacją miejską lub na piechotę, ponieważ liczba miejsc na parkingu jest ograniczona.