Ogłoszono już ostateczną listę projektów dopuszczonych do głosowania nad podziałem budżetu obywatelskiego na 2023 r. Po zdyskwalifikowaniu części pomysłów mieszkańcy będą mogli wybrać spośród 86 projektów dzielnicowych i 51 ogólnomiejskich.
W piątek poznaliśmy wyniki odwołań, które złożyli autorzy pomysłów zdyskwalifikowanych przez komisję sprawdzającą projekty. W tym roku komisja odrzuciła 40 projektów, autorzy 8 z nich nie pogodzili się z decyzją i złożyli odwołania. Tylko dwa okazały się skuteczne.
Tym autorom się udało
W efekcie „wybronił” się pomysł na urządzenie wybiegu dla psów na Wrotkowie. Za pierwszym razem komisja uznała, że wybieg „spowoduje negatywne skutki społeczne” z powodu „zlokalizowania wybiegu dla psów w bezpośrednim sąsiedztwie bloków mieszkalnych”. Po odwołaniu urzędnicy zmienili zdanie, na wybieg będzie można głosować.
Skuteczne okazało się też odwołanie dotyczące od autora pomysłu na umieszczenie w szkołach „różowych skrzyneczek” z artykułami higienicznymi dla kobiet. Urząd początkowo zdyskwalifikował ten projekt, bo uznał, że uzupełnianie skrzynek to dodatkowy koszt. Projekt wrócił jednak na listę pomysłów dopuszczonych do głosowania.
A na to nie zagłosujemy
Ratusz nie uwzględnił sześciu odwołań. Jedno z nich dotyczyło projektu związanego z górkami czechowskimi, na których miałby być organizowany m.in. wypas owiec, usuwanie nawłoci i wzbogacanie muraw kserotermicznych. Ratusz podtrzymał negatywną ocenę, której uzasadnieniem są „trwające postępowania sądowe oraz prowadzone na tym terenie prace Instytutu Pamięci Narodowej”.
Mieszkańcy nie zagłosują też na odrzucony projekt dotyczący wymiany nawierzchni alejek Ogrodu Saskiego ze żwirowej na asfaltową. Urzędnicy nie zmienili zdania. Tłumaczą, że „wymiana nawierzchni jest bezzasadna” z troski o „zachowanie tożsamości miejsca” w zgodzie ze sztuką ogrodową z przełomu XVIII i XIX w., poza tym byłaby niegospodarna.
Nie ma też szans na posadzenie drzew na staromiejskiej ul. Cyruliczej. Ratusz zdyskwalifikował ten pomysł, co wyjaśniał obecnością podziemnych instalacji. Odwołania nie uwzględnił. Tłumaczy, że musi respektować prawo, „a zgodnie z nim odległość pnia drzewa od krawędzi jezdni nie powinna być mniejsza niż 3 m, co jest niemożliwe do wykonania na wąskiej ulicy Cyruliczej”. Urząd uznał też, że „niegospodarnością byłoby niszczenie dobrej nawierzchni”.
Na listę projektów poddanych pod głosowanie nie trafi pomysł na przebudowę lodowiska Icemania. Miałaby ona polegać na zaizolowaniu szklanej ściany w sposób obniżający temperaturę w hali, dzięki czemu lodowisko mogłoby działać od września do maja. Urząd uznał, że urządzenia nie są przystosowane do pracy latem, koszty utrzymania wynosiłyby 100 tys. zł, więc byłoby to niegospodarne. Ratusz tłumaczył też, że już w marcu bardzo maleje zainteresowanie lodowiskiem. Po odwołaniu, którego nie uwzględnił, podaje dodatkowy argument: „w obecnej sytuacji dynamicznych zmian cen energii oraz zmian klimatycznych nie można zagwarantować realizacji projektu w przedstawionej formule”.
Nieskuteczne okazało się też odwołanie złożone od negatywnej oceny projektu związanego ze stadionem Sygnału. Tutaj chodziło o brak wymaganych załączników. Ostatecznie odrzucono też projekt dotyczący utworzenia wybiegu dla psów w miejscu zarezerwowanym wcześniej pod inny zwycięski projekt budżetu obywatelskiego, niezrealizowany z powodu braku dojazdu do działki.
Pozostałe odwołania
Komisja oceniająca projekty dopuściła część z nich warunkowo, czyli z zastrzeżeniem, że muszą zostać zmodyfikowane. Z tą decyzją nie pogodzili się autorzy trzech pomysłów i też skorzystali z możliwości złożenia odwołania.
W dwóch przypadkach argumenty autorów zostały uwzględnione przez Ratusz. Chodzi o projekt związany z boiskiem w dzielnicy Głusk oraz drugi, dotyczący remontu chodników i schodów w osiedlach LSM.
Urzędnicy nie zmienili natomiast zdania w przypadku obywatelskiego pomysłu na modernizację boisk na os. Błonie. – Wskazany projekt obejmuje m.in. modernizację boiska w części znajdującej się na sąsiedniej nieruchomości stanowiącej własność osoby prywatnej – tłumaczy Ratusz.
Na złożenie odwołania zdecydował się również autor jednego z projektów, które uzyskały pozytywną, bezwarunkową ocenę. Mowa o planie ułożenia asfaltu na uliczkach dzielnicy Hajdów-Zadębie. – Celem odwołania była modyfikacja zakresu projektu – wyjaśnia Piotr Choroś, dyrektor Biura Partycypacji Społecznej w Urzędzie Miasta Lublin. Autor projektu chciał w nim uwzględnić także inne ulice niż pierwotnie. – Uzyskał na to zgodę – potwierdza Choroś.
Głosowanie jesienią
W tym roku mieszkańcy Lublina (nawet ci zbyt młodzi, by czytać i pisać) będą mogli poprzeć dwa projekty dzielnicowe i dwa ogólnomiejskie. Do podziału na zwycięskie projekty przeznaczono 14 mln zł.
– Głosowanie rozpocznie się 23 września i potrwa do 10 października – informuje Izolda Boguta z biura prasowego Ratusza. Swój głos będzie można oddać przez internet lub na papierowej karcie. – Tradycyjnie już głosowanie w formie papierowej możliwe będzie w wybranych filiach Miejskiej Biblioteki Publicznej.