Polska gospodarka potrzebuje innowacji - mówi premier Jarosław Kaczyński. I jako przykład dla całego kraju podaje Politechnikę Lubelską,
Chodzi o projekt przygotowany przez naukowców Katedry Silników Spalinowych i Transportu Wydziału Mechanicznego PL pod kierownictwem prof. Mirosława Wendekera. Jak pisaliśmy już rok temu, lubelscy inżynierowie skonstruowali super-nowoczesny układ sterowania wtryskiem gazu LPG w silnikach spalinowych.
- 30-sekundowe zapalenie gazową zapalniczką papierosa, emituje 400 razy więcej szkodliwych substancji niż wykorzystujący naszą technologię samochód, który rozgrzewa się przez 20 minut - mówi prorektor politechniki ds. nauki prof. Witold Stępniewski.
Licencję na wdrożenie układów kupiła od lubelskiej uczelni firma D. T. Gas System. W ciągu pierwszego roku sprzedaży zamontowano je w ponad 5 tys. samochodów na całym świecie.
Wczoraj szefowie firmy i rektorzy lubelskiej uczelni podpisali w Warszawie umowę o ścisłej współpracy naukowo-badawczej. To pierwsze takie porozumienia w Polsce, które inauguruje rządowy program "Inicjatywa technologiczna”.
W jego ramach polscy przedsiębiorcy mogą się starać o dofinansowanie projektów badawczych, których wyniki zostaną przez nich wykorzystane w przemyśle. - Chcemy stworzyć swego rodzaju koło zamachowe - wyjaśnił wczoraj premier Jarosław Kaczyński.
- Dzięki premierowi cała Polska dowiedziała się, że naukowcy z naszej uczelni robią świetne rzeczy, które znajdują uznanie w skali międzynarodowej - podkreśla prof. Józef Kuczmaszewski, rektor PL. Liczy, że w ślad za tym projektem pójdą kolejne.