Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mieszkańcy i przedsiębiorcy z osiedla Kruczkowskiego protestują przeciw budowie nowej siedziby Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania przy ul. Ciepłowniczej. Teraz do protestów dołączyła Regionalna Izba Gospodarcza w Lublinie. Na biurko prezydenta Lublina trafiło już pismo od RIG w tej sprawie.
– Przedsiębiorcy z własnej inicjatywy rozpoczęli porządkowanie i przebudowę zaniedbanego otoczenia w rejonie ulic Budowlanej i Ciepłowniczej – argumentuje Andrzej Kozłowski, dyrektor RIG. – Lokalizacja w tym miejscu sortowni jest nieporozumieniem.
Zarząd RIG obawia się, że budowa wiaty do segregacji śmieci i myjni śmieciarek przy ul. Ciepłowniczej spowoduje obniżenie wartości firm i odstraszy potencjalnych inwestorów. Swoich obaw nie kryją też mieszkańcy osiedla.
– Jak można budować sortownię śmieci w sąsiedztwie osiedla mieszkaniowego i sklepów? – złorzeczą. – Przecież to niezgodne w jakimikolwiek normami.
Przypomnijmy. MPO musi opuścić dotychczasową siedzibę przy al. Kraśnickiej 114 do połowy lipca. Zamierza przenieść się
na ul. Ciepłowniczą. Oprócz sortowni odpadów będą tam garaże dla 60 śmieciarek oraz magazyny spółki. Miasto wydało zgodę na budowę bazy. Ale tę decyzję uchyliło Samorządowe Kolegium Odwoławcze. MPO twierdzi, że nie buduje bazy, ale wykorzystuje budynki po dawnym przedsiębiorstwie budowlanym.
Ratusz nie zajął jeszcze stanowiska w tej sprawie.
