O to, by unikać słów agresji i taniej sensacji, które ranią i zabijają apelował w bożonarodzeniowej homilii w Archikatedrze Lubelskiej arcybiskup Józef Życiński.
Arcybiskup Życiński mówił, że na łamach gazet, które przedstawiają się jako prawicowe, znajdujemy ataki na biskupów, urągające elementarnej odpowiedzialności za słowo. Zaapelował także, by unikać słów agresji i takiej sensacji, które ranią i zabijają, oraz wprowadzają w świat pomówień.
– Na próbę podzielenia możemy odpowiedzieć tak, jak kilkadziesiąt lat wcześniej. Jeżeli jakaś gazeta celuje w tropieniu sensacji, a wykazuje się brakiem odpowiedzialności za słowo, nie kupujmy jej. Jeśli jest jakiś program publicystyczny w telewizji, który słynie z tego, że okazuje pogardę inaczej myślącym i nie dopuszcza do głosu tych, którzy mają odwagę wypowiadać odmienne zdanie, nie oglądajmy go – apelował metropolita lubelski.
Także rektor KUL ks. prof. Stanisław Wilk podkreślił w swoim liście, wczoraj czytanym w świątyniach, że Kościołowi i Polsce potrzebni są ludzie odważni, którzy potrafią odrzucać zło, przemoc i kłamstwo. „Czy pamiętamy dziś, w burzach codzienności, w naszym życiu rodzinnym i społecznym, a także w wirze „politycznych porachunków”, że jesteśmy chrześcijanami? Czy podczas świąt Bożego Narodzenia słyszymy tę anielską symfonię, której na imię przebaczenie i pojednanie? Czy nie zakłócamy jej nieufnością, nieuzasadnionymi posądzeniami i podejrzeniami, fałszywym świadectwem, obmową lub oszczerstwem?” – czytamy w liście rektora KUL. (MMD), KAI