Nie udało się znaleźć ani jednej firmy, która chciałaby dokończyć rozbudowę i modernizację Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
– Wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu w pierwszym etapie przetargu złożyło dziewięć firm, z których siedem zostało zakwalifikowanych do drugiego etapu – informował nas pod koniec sierpnia Dariusz Ciwiński, zastępca dyrektora COZL.
Zakwalifikowane firmy dostały zaproszenia do składania ofert cenowych. Szpital zamierzał czekać na ich oferty czterdzieści dni, a w październiku komisja przetargowa miała je otworzyć i wybrać najkorzystniejszą.
Termin składania ofert upłynął w czwartek. Niestety przetarg zakończył się fiaskiem. "Nie została złożona żadna oferta, co skutkowało unieważnieniem postępowania” – poinformowała w e-mailu prof. Elżbieta Starosławska, dyrektor COZL.
Termin ukończenia rozbudowy COZL już raz był przekładany. Pierwotnie inwestycja miała się zakończyć przed 2014 r. Jednak ponad rok temu rozwiązano umowę z wykonawcą, firmą Mostostal Warszawa. Wtedy stało się jasne, że budowa potrwa dłużej. Krzysztof Hetman, marszałek województwa lubelskiego, tłumaczył tę decyzję m.in. opóźnieniami po stronie wykonawcy.
Tymczasem od dotrzymania terminu zależał los ponad 168 mln zł dotacji z budżetu państwa. Na szczęście Ministerstwo Finansów zgodziło się na zmianę promesy dla województwa lubelskiego, a tym samym na zmianę harmonogramu inwestycji. Na dokończenie rozbudowy COZL mamy czas do końca 2015 r.
Po zakończeniu inwestycji liczba łóżek w COZL ma się zwiększyć ze 186 do 498. Ośrodek będzie miał 55 tys. mkw. powierzchni użytkowej, siedem sal operacyjnych i dwie sale chirurgii jednego dnia.