Karnawał rozpoczęty. Za nami Wigilia, a dziś jeszcze bardziej fascynujący dzień: Noc Kultury 2011. - Zostawcie te ogłupiające telewizory, przyjeżdżajcie w sobotę do Lublina - zachęca Mietek Jurecki znany gitarzysta, który wystąpi o godz. 21 na pl. Litewskim.
Ile turystów przyjechało do Lublina specjalnie na Noc Kultury?
W piątek jeszcze bez większego problemu można było znaleźć nocleg w Lublinie. – Przed chwilą nawet pomogliśmy jednej parze zakwaterować się w Domu Rekolekcyjnym na Podwalu, więc miejsce w drogich hotelach też pewnie jeszcze są – mówi Zbarachewicz. Do Lublina zjeżdżają też rodowici lublinianie, którzy już tu nie mieszkają. – Specjalnie tak planowaliśmy wizytę w rodzinnym mieście, by być w ten weekend – mówi Natasza, która od kilku lat mieszka w Manchesterze.
Co ciekawe, do Nocy Kultury przygotowali się nie tylko artyści i instytucje kulturalne.
Po raz pierwszy (od godz. 19 do 20.30) będzie można wejść na teren Lubelskiego Seminarium Duchownego przy ul. Wyszyńskiego. – Zapraszamy na zwiedzanie naszego kościoła i kaplicy – mówi ks. Zdzisław Szostak. Od godz. 22 do północy na gości czeka też Jeszywas Chachmej przy ul. Lubartowskiej 85. – Jeśli ktoś będzie chciał zwiedzić jesziwę z przewodnikiem, to chętnie oprowadzę – mówi Beata Kowalska z Żydowskiej Gminy Wyznaniowej.
Na placu Zamkowym od godz. 19.15 poznamy świat osób niepełnosprawnych. Będzie mecz rugby na wózkach, tor z przeszkodami (dla wózków z udziałem publiczności). Między godz. 19 a 22 będzie działał gabinet dźwięku i dotyku oraz TyfloArea – życie w ciemności.
Pamiętacie "trawiaste” instalacje w poprzednich edycjach Nocy Kultury? W tym roku trawy nie będzie. Katarzyna Szczypior pokaże na deptaku projekt "Flora Urbana, czyli wariacja na temat mebli i roślin w mieście” – Meble już mam. Rośliny zamierzam kupić w sobotę rano – mówi artystka.
W noc kultury wstęp na wszystkie imprezy jest wolny!