Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tych, którzy w Noc Kultury będą pić alkohol należy przekonać, że to szkodliwe i niestosowne. Trzeba zwrócić im uwagę i wręczyć gadżet promujący trzeźwość. Tak uznało dwoje radnych i teraz proszą prezydenta, by… powołał specjalne patrole wolontariuszy
Wspólne pismo w tej sprawie wysłali do prezydenta Lublina członkowie klubu Platformy Obywatelskiej: Piotr Dreher i Marta Wcisło. Dodajmy, że Dreher jest też przewodniczącym miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Radni piszą, że dla wielu gości Nocy Kultury "to kulturalne przedsięwzięcie staje się okazją do ryzykownych zachowań związanych z nadużywaniem napojów alkoholowych”.
Radni podsuwają prezydentowi receptę czyli "powołanie specjalnych służb złożonych z wolontariuszy Pokojowego Patrolu”. A rolą takich patroli byłoby "sygnalizowanie problemu nadmiernego spożywania alkoholu na terenie miasta poprzez zwracanie uwagi osobom spożywającym alkohol na niestosowność, szkodliwość oraz nielegalność ich zachowania”.
Kolejnym ich zadaniem miałoby być "wręczanie osobom pijącym nalepek oraz gadżetów z hasłami profilaktycznymi zachęcającymi do zachowania trzeźwości w ramach Nocy Kultury 2014”.
Co na to Ratusz? - Ta inicjatywa ma swoje uzasadnienie, ale miasto nie widzi tu swojej roli - przyznaje wprost Beata Krzyżanowska, rzecznik magistratu. - Zadania związane z profilaktyką i przeciwdziałaniem alkoholizmowi są realizowane w ramach różnych programów przez organizacje pozarządowe. Corocznie przekazujemy im na to pieniądze.
Sprawę w swoje ręce wzięły Warsztaty Kultury, które są organizatorem Nocy Kultury. Miejska instytucja przygotowała specjalną kampanię plakatową. - Billboardów jest dziewięć - mówi Agnieszka Wojciechowska z WK. Na plakatach opatrzonych wspólnym hasłem "Jaka kultura? Ty decydujesz!” zderzone są zdjęcia wiolonczelistki grającej w bramie z sikającym w bramie mężczyzną, dzieci bawiących się matką przy kolorowym kubiku na pl. Kaczyńskiego z pijącą przy takim samym kubiku młodzieżą.
- Te billboardy mają po prostu nakłonić przechodniów do zastanowienia się. To nie jest nachalna formuła - mówi Wojciechowska. - To tylko wizualny sygnał, który przechodnie mogą zinterpretować dowolnie. Ale mówimy, że o tym, jaka jest kultura decyduje każdy z nas. I o tym, czy podczas wydarzeń w przestrzeni publicznej jest czysto i bezpiecznie decydujemy sami.
Tegoroczna Noc Kultury jest zaplanowana na 7/8 czerwca. Po raz pierwszy główne imprezy przeniesione zostaną z deptaka i Starego Miasta na tereny zielone koło Zamku, wzdłuż al. Unii Lubelskiej a także w rejon Zamojskiej i Bernardyńskiej.
Radni podsuwają prezydentowi receptę czyli "powołanie specjalnych służb złożonych z wolontariuszy Pokojowego Patrolu”. A rolą takich patroli byłoby "sygnalizowanie problemu nadmiernego spożywania alkoholu na terenie miasta poprzez zwracanie uwagi osobom spożywającym alkohol na niestosowność, szkodliwość oraz nielegalność ich zachowania”.
Kolejnym ich zadaniem miałoby być "wręczanie osobom pijącym nalepek oraz gadżetów z hasłami profilaktycznymi zachęcającymi do zachowania trzeźwości w ramach Nocy Kultury 2014”.
Co na to Ratusz? - Ta inicjatywa ma swoje uzasadnienie, ale miasto nie widzi tu swojej roli - przyznaje wprost Beata Krzyżanowska, rzecznik magistratu. - Zadania związane z profilaktyką i przeciwdziałaniem alkoholizmowi są realizowane w ramach różnych programów przez organizacje pozarządowe. Corocznie przekazujemy im na to pieniądze.
Sprawę w swoje ręce wzięły Warsztaty Kultury, które są organizatorem Nocy Kultury. Miejska instytucja przygotowała specjalną kampanię plakatową. - Billboardów jest dziewięć - mówi Agnieszka Wojciechowska z WK. Na plakatach opatrzonych wspólnym hasłem "Jaka kultura? Ty decydujesz!” zderzone są zdjęcia wiolonczelistki grającej w bramie z sikającym w bramie mężczyzną, dzieci bawiących się matką przy kolorowym kubiku na pl. Kaczyńskiego z pijącą przy takim samym kubiku młodzieżą.
- Te billboardy mają po prostu nakłonić przechodniów do zastanowienia się. To nie jest nachalna formuła - mówi Wojciechowska. - To tylko wizualny sygnał, który przechodnie mogą zinterpretować dowolnie. Ale mówimy, że o tym, jaka jest kultura decyduje każdy z nas. I o tym, czy podczas wydarzeń w przestrzeni publicznej jest czysto i bezpiecznie decydujemy sami.
Tegoroczna Noc Kultury jest zaplanowana na 7/8 czerwca. Po raz pierwszy główne imprezy przeniesione zostaną z deptaka i Starego Miasta na tereny zielone koło Zamku, wzdłuż al. Unii Lubelskiej a także w rejon Zamojskiej i Bernardyńskiej.
