Lubelska strefa ekonomiczna może powiększyć się o działki, należące do prywatnych deweloperów. Ci zbudują tam centra biurowe, w których zdaniem urzędników powstanie kilkanaście tysięcy miejsc pracy. Na pomysł Ratusza muszą jednak zgodzić się radni.
Na terenach włączanych do strefy powstałoby ok. 150 tys. mkw powierzchni biurowej – szacuje Mariusz Sagan, dyrektor miejskiego wydziału strategii i obsługi inwestorów. – To oznacza od 15 do 17 tys. nowych miejsc pracy. Realizacja pierwszych inwestycji rozpocznie się w przyszłym roku. Wszystkie projekty powinny być zrealizowane do 2022 r.
Sukces przedsięwzięcia zależy od tego, czy działki pod planowane inwestycje zostaną włączone do strefy ekonomicznej. Obszar, na którym przedsiębiorcy korzystają ze zwolnień podatkowych od dawna nie ogranicza się do Felina. Tereny objęte strefą znajdują się np. na terenie dawnej FSC. Miasto chce teraz, by ze zwolnień podatkowych skorzystali deweloperzy. Chce włączyć ich działki do strefy. Zamysł jest prosty. Dzięki niższym podatkom, budowniczy biur będą mogli zaoferować atrakcyjne czynsze. To z kolei ma przyciągnąć najemców.
– Mamy już kilka firm gotowych wynająć po 5–7 tys. mkw – zapewnia Sagan. – Równolegle, rozmowy z potencjalnymi najemcami prowadzą również sami deweloperzy.
Do strefy mają został włączone działki u zbiegu al. Kraśnickiej i ul. Nałęczowskiej. Teren należy do spółki Centrum Zana, która zamierza zbudować tam centrum biurowe.
Spółka Centrum Zana chce budować biurowce na działce u zbiegu al. Kraśnickiej i ul. Nałęczowskiej
Na ratuszowej liście znalazły się również tereny przy ul. Wojciechowskiej i Skromnej, należące do lubelskich przedsiębiorców, Dariusza Piątka i Jarosława Urbana. Ten ostatni, poprzez spółkę G5 Inwestycje włada również terenem przy ul. Gęsiej 5. To kolejna propozycja na liście.
Ratusz chce włączyć do strefy także działki przy ul. Wrotkowskiej i Diamentowej, gdzie działała niegdyś przetwórnia chmielu.
Zwolnień podatkowych ma się doczekać również firma Kemea Invest, do której należą działki o zbiegu ul. Smorawińskiego i Szeligowskiego. Ma tam powstać nowoczesne centrum biurowe SOUL Lublin. Informowaliśmy o tym w styczniu. – Inwestor jest w trakcie uzyskiwania pozwolenia na budowę – dodaje Sagan.
Na centrum SOUL złożą się dwa biurowce, maja mieć po siedem naziemnych kondygnacji. Każdy będzie miał ponad 9 tys. mkw powierzchni biurowej. Biurowce SOUL mają być pierwszymi w Lublinie, które spełnią tzw. standard A+. Z dotychczasowych deklaracji inwestora wynika, że kompleks będzie gotowy w 2017 r.
To czy znajdzie się w strefie zależy od radnych, którzy już podczas czerwcowej sesji mają głosować nad poszerzeniem strefy.
– Ewentualna zgoda radnych nie oznacza automatycznego przeniesienia działek do strefy – zaznacza Sagan. – Ostateczna decyzja należy do resortu gospodarki i premiera.
Z zapowiedzi urzędników wynika, że od 50 do 70 proc. nowych biur zajmą firmy informatyczne i księgowe.