Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szykuje się rewolucja w centrum Lublina. Ratusz ma się rozbudować, a pod siedzibą władz miasta znajdzie się podziemny kilkupoziomowy parking.
O frapującym pomyśle dowiedzieliśmy się od osoby związanej ze służbami konserwatorskimi. Wczoraj wieść potwierdził zastępca prezydenta Lublina Janusz Mazurek. - Wstępnie godzimy się na dobudowanie skrzydła Ratusza i rozbudowę parkingu - powiedział Dziennikowi Mazurek. I dodał, że konserwator również nie stawia przeszkód. Ratusz miał skrzydło od obecnej ulicy Przystankowej jeszcze przed wojną.
Powrót do przeszłości zaproponował władzom miasta Andrzej Wilczewski, prezes spółki Arkady, która zrobi pod Lubartowską i Świętoduską podziemny parking. - Chcemy go powiększyć, tak żeby mieścił do 880 do 1300 samochodów (wcześniej planowali ok. 600 miejsc - red.). Ratusz nie ma parkingu z prawdziwego zdarzenia, urzędnicy i radni mogą dostać osobny sektor połączony z budynkiem - tłumaczy Wilczewski.
Niepełnosprawni mieszkańcy nareszcie pojadą windą. Znajdzie się w dobudowanym skrzydle wzdłuż ulicy Przystankowej. Urząd Miasta zyska dodatkowe pomieszczenia.
- Analizujemy propozycję prezesa Wilczewskiego, trudno jeszcze mówić o szczegółach. Na pewno trzeba szybko podjąć formalną decyzję, żeby inwestor wiedział czy budować podziemny parking z myślą, żeby utrzymał dobudowane skrzydło Ratusza - mówi Janusz Mazurek. Mało prawdopodobne, by obie inwestycje trwały równocześnie.
Powrót do przeszłości zaproponował władzom miasta Andrzej Wilczewski, prezes spółki Arkady, która zrobi pod Lubartowską i Świętoduską podziemny parking. - Chcemy go powiększyć, tak żeby mieścił do 880 do 1300 samochodów (wcześniej planowali ok. 600 miejsc - red.). Ratusz nie ma parkingu z prawdziwego zdarzenia, urzędnicy i radni mogą dostać osobny sektor połączony z budynkiem - tłumaczy Wilczewski.
Niepełnosprawni mieszkańcy nareszcie pojadą windą. Znajdzie się w dobudowanym skrzydle wzdłuż ulicy Przystankowej. Urząd Miasta zyska dodatkowe pomieszczenia.
- Analizujemy propozycję prezesa Wilczewskiego, trudno jeszcze mówić o szczegółach. Na pewno trzeba szybko podjąć formalną decyzję, żeby inwestor wiedział czy budować podziemny parking z myślą, żeby utrzymał dobudowane skrzydło Ratusza - mówi Janusz Mazurek. Mało prawdopodobne, by obie inwestycje trwały równocześnie.
Ambitne plany
Podziemny kilkupoziomowy parking, wyremontowanie dawnej kawiarni Arkady, postawienie budynku z usługami i handlem (do 2 tys. mkw. powierzchni handlowej), przeniesienie pomnika "Ku Czci Ofiar Masowej Eksterminacji Ludności Żydowskiej” - to plany spółki Arkady, która w lipcu ubiegłego roku dała miastu ok. 2,7 mln zł za budynek Arkad oraz ziemię przy Przystankowej, Lubartowskiej i Świętoduskiej. Inwestycję musi ruszyć w dwa lata od zawarcia umowy, a zakończyć w pięć (za poślizg grożą 2 mln zł kary). Arkady są spółką zależną od spółki Level. Ta ma kilka kamienic na Starym Mieście (m.in. przy Olejnej i Bramowej). Obie inwestycje może połączyć podziemny tunel z wyjściem przy Olejnej 8. W budynkach na Starym Mieście znajdzie się m.in. galeria handlowa i centrum rekreacji.
