Platforma Obywatelska i Nowoczesna podpisały ogólnopolskie porozumienie o współpracy w jesiennych wyborach samorządowych. Kandydaci obu partii znajdą się na wspólnych listach do sejmików województw
Władze największych ugrupowań opozycyjnych o wspólnym starcie do sejmików rozmawiały od kilku miesięcy. W środę list intencyjny w tej sprawie podpisali przewodniczący PO Grzegorz Schetyna i szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Według wstępnych ustaleń, kandydaci PO dostaną pierwsze miejsca na listach w 65 z 85 okręgów wyborczych w całym kraju. Nowoczesnej przypadnie więc 20 „jedynek”, a ponadto także 27 drugich i 38 trzecich miejsc.
– Na szczeblu lokalnym spotykaliśmy się już kilkukrotnie. Od dłuższego czasu byliśmy nastawieni na współpracę. Ale nie było jeszcze rozmów na temat nazwisk czy konkretnych miejsc na listach – ucina Krzysztof Grabczuk, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu PO w Lubelskim.
– W najbliższych dniach będziemy znali dokładny podział miejsc na listach w poszczególnych okręgach. Wtedy podpiszemy lokalne porozumienie – dodaje Maja Zaborowska, szefowa Nowoczesnej w województwie lubelskim.
Przedstawiciele obu ugrupowań podkreślają, że wspólne listy będą otwarte na reprezentantów innych środowisk. – Okazuje się, że mamy wiele wspólnych kandydatur, niekoniecznie partyjnych. Sporo nas łączy, szczególnie w regionie – przyznaje Zaborowska.
Według naszych nieoficjalnych informacji, w naszym regionie podzielonym na pięć okręgów wyborczych Nowoczesna będzie mogła liczyć na jedną „jedynkę” oraz dwie dwójki i trzy trójki (w sumie w sejmiku są 33 miejsca). Niewykluczone, że te przymiarki trzeba będzie jednak zmienić w razie ewentualnych korekt granic poszczególnych okręgów. Decyzję w tej sprawie radni sejmiku będą musieli podjąć najpóźniej trzy miesiące przed upływem kadencji.
Ludowcy oddzielnie
Pierwotnie mówiło się, że do porozumienia partii opozycyjnej może dołączyć także PSL. W styczniu, podczas konwencji samorządowej w Kraśniku, szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział jednak zdecydowanie, że jego ugrupowanie w wyborach do sejmików wystawi własne listy. W wyborach samorządowych w 2014 roku najwięcej, 13 mandatów w sejmiku województwa lubelskiego, zdobyło PiS. Władzę utrzymała jednak koalicja PO i PSL, która łącznie wprowadziła 20 radnych. Jedynym radnym niezrzeszonym jest Riad Haidar z SLD.