Nowy mural zawiera charakterystyczne elementy Lublina. Rozpoznajesz?

– Jeśli nie liczyć wystroju Studni i wystawy „1982” w Galerii Białej to faktycznie pierwsza moja praca outdoor w Lublinie. Jakiś czas temu Cezary Hunkiewicz z Brain Damage Gallery zamówił u mnie projekt. Czekał na realizację, bo nie było odpowiedniej ściany – mówi Dawid Ryski, znany również jako Talkseek.

Z wykształcenia architekt krajobrazu. Razem z żoną Anulą Ryską tworzy kolektyw rysowników Pinata Unique. Perkusista w Hidden World. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych, przeglądach designu oraz miał kilka wystaw indywidualnych, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Mieszka i pracuje w Puławach.

– Często jestem w Lublinie, elementy, które trafiły na mural znam doskonale, są bardzo charakterystyczne. Architektura wymagała czegoś dodatkowego co ją ociepli, nada ludzki wymiar. Stąd postać kobiety, która unosi Słońce i wstawia do „700” – dodaje autor projektu.

Bo choć oficjalnie praca nie ma tytułu, nawiązuje do 700-lecia Lublina.

– Bardzo nam się mural podoba, podpisaliśmy z twórcami stosowną umowę. Po prostu przedłużyliśmy zgodę, którą mieli podpisaną z miastem – mówi Waldemar Kuczyński, wiceprezes spółki Konkret, która zarządza nieruchomością przy ul. Samsonowicza.

Projekt Ryskiego przykrył pracę, która była na tej ścianie od kilku lat. Przez ten czas straciła na urodzie i się zwyczajnie opatrzyła. Stąd pomysł by pojawiła się nowa. Stary mural powstał na mocy porozumienia z ZNK. W międzyczasie powstała wspólnota mieszkaniowa. Ale nowy zarządca jest artystom równie przychylny.

We wtorek, jeśli pogoda pozwoli, prace powinny się zakończyć.