Od środy chcący zalegalizować swój pobyt w Polsce uchodźcy z Ukrainy będą mogli składać wnioski o nadanie numeru PESEL. Samorządy zapewniają, że mimo krótkiego czasu będą w stanie obsłużyć zainteresowanych. A MSWiA apeluje, by nie wszyscy udawali się do urzędów już pierwszego dnia.
W sobotę wieczorem w życie weszła ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy, której przepisy obowiązują z mocą wsteczną od 24 lutego, czyli od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na kraj naszych wschodnich sąsiadów. Co ważne, nie dotyczy ona wszystkich uchodźców, a jedynie tych, którzy do Polski dotarli bezpośrednio z terytorium ojczyzny. Nie obejmie więc tych – a takich przypadków nie brakuje – którzy przed zatrzymaniem się w naszym kraju przejechali np. przez Mołdawię, Rumunię, Węgry i Słowację.
Ustawa mówi przede wszystkim o możliwości legalizacji pobytu na okres 18 miesięcy. Od środy możliwe będzie składanie wniosków o nadanie numeru PESEL. - Jest to niezbędnym krokiem do tego, żeby objąć uchodźców różnego rodzajami świadczeń, z zakresu opieki zdrowotnej, edukacji, pomocy społecznej, na tej zasadzie, która jest zapisana w specustawie, że mają identyczne uprawnienia jak polscy obywatele. Żeby to było możliwe do realizacji – tak jak każdy Polak ma numer PESEL, który pozwala np. na przyjęcie określonych środków finansowych w ramach 500 plus - tak również ta sama zasada dotyczy wszystkich uchodźców – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka, choć warto jeszcze raz podkreślić, że mówiąc „wszystkich”, ma na myśli tych, którzy kwalifikują się pod zapisy ustawy.
Ukraińcy, którzy otrzymają numer PESEL, będą mogli zostać nie tylko beneficjentami programu 500 plus. Przysługiwać im będzie także m.in. prawo do świadczenia dobry start, rodzinnego kapitału opiekuńczego czy dofinansowania obniżenia opłaty za pobyt dziecka w żłobku.
Również od środy wnioski o wsparcie będą mogli składać również ci, którzy przyjęli pod swój dach uchodźców. Chodzi o 40 zł za dzień od osoby. Dziś powinno zostać opublikowane rozporządzenie, które określi wzór wniosku, jaki będzie można składać w urzędach gmin i miast.
Również samorządy będą odpowiedzialne za nadawanie numerów PESEL. Na poniedziałek i wtorek zaplanowano testy systemu rejestracji uchodźców.
Jak gminy zamierzają realizować nowe zadania? W Urzędzie Miasta Lublin nie usłyszeliśmy na ten temat zbyt wiele. Szczegóły mają zostać ogłoszone we wtorek. - Jak tylko pojawiły się pierwsze informacje o pracach nad ustawą o pomocy obywatelom Ukrainy, rozpoczęliśmy działania przygotowawcze. W najbliższych dniach uruchomimy punkty obsługi uchodźców z Ukrainy, by mieli możliwość wnioskowania o wszystkie świadczenia, które im przysługują na mocy specustawy – zapewnia Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.
W podlubelskiej gminie Wólka zapewniają, że mimo krótkiego czasu, poradzą sobie z tym wyzwaniem. – Numery PESEL nadawaliśmy do tej pory w innych trybach, więc nie będzie to dla nas nic nowego – mówi Karolina Kamieniecka, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Wólce. Ilu uchodźców może chcieć dokonać rejestracji w tej gminie? – Trudno powiedzieć. W prowadzonych przez nas punktach obecnie przebywa 21 osób, a dzisiaj dojedzie kolejnych dziesięć. Ale uchodźców przyjęło u siebie wielu naszych mieszkańców. Już wczoraj w tej sprawie urywały się telefony, kilka osób przyszło do urzędu. Chcieli się umówić na wizytę lub zapytać o potrzebne dokumenty. My szykujemy się do tego, by od środy być gotowym do obsługi interesantów – dodaje Kamieniecka.