Rozpoczęła się akcja ochrony kasztanowców przed szrotówkiem. Zabezpieczonych przed szkodnikami zostanie ponad dwa tysiące drzew w całym mieście. Do programu przyłączyło się wielu prywatnych sponsorów.
Oklejono już m.in. drzewa na pl. Litewskim. Opaski mają się pojawić na wszystkich kasztanowcach w śródmieściu. Później trafią na Czechów i w rejon Zalewu Zemborzyckiego. Wiosenna akcja pochłonie 70 tys. zł. Połowę wykłada Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Resztę budżet miasta. Dzięki temu uda się okleić 2200 kasztanowców.
– Pozyskaliśmy również sponsorów na oklejenie kilkuset drzew – podkreśla Wrona. – UMCS zapłaci za sto opasek, niewiele mniej ufunduje Lubzel i zakład gazowniczy. Są też osoby prywatne, które sponsorują ochronę pojedynczych drzew.
Taka opaska kosztuje 40 zł. Można na niej umieścić własny tekst. Oklejanie pni zakończy się 8 maja. Dzięki opaskom kasztanowce powinny utrzymać zielone liście do końca sierpnia.