Dwie firmy starają się o zmianę przeznaczenia terenów u zbiegu al. Warszawskiej i al. Kraśnickiej. Chcą, by władze miasta dopuściły tu budowę bloków mieszkalnych. Planiści z Ratusza twierdzą, że to dobry pomysł i proszą radnych o zgodę na opracowanie nowego planu zagospodarowania. Głosowanie w czwartek
Sprawa dotyczy terenów położonych obok ronda Honorowych Krwiodawców. Nieruchomości są obecnie niewykorzystane, porasta je nieskrępowana zieleń, jedynie na części obszaru działa stacja paliw.
Obowiązujący plan zagospodarowania tego terenu, uchwalony siedem lat temu przez Radę Miasta, dopuszcza tu jedynie zabudowę usługową. Szczególnie taką, jak obiekty nauki, oświaty, kultury, zdrowia (z wykluczeniem szpitali), obiekty turystyczno-wczasowe, handel, gastronomia, administracja i motoryzacja. Plan zakłada też wzniesienie wysokiego budynku, mogącego mieć nawet 13 pięter, który stałby się tzw. dominantą, nowym symbolem rogatki warszawskiej.
O zmianę przeznaczenia terenu starają się dwie firmy, które twierdzą, że obowiązujący plan zagospodarowania nie sprzyja inwestycjom. Zgodnie przekonują, że należy tu dopuścić zabudowę mieszkaniową.
O to proszą firmy
Spółka BLM Architekci twierdzi, że taka zmiana „stworzy warunki do realizacji wartościowej i całościowej zabudowy tego terenu”. Takie uzasadnienie pojawia się we wniosku złożonym przez spółkę już latem zeszłego roku. Po niespełna roku wniosek został uzupełniony o argument, że „reakcją na szybko zmieniającą się sytuację społeczno-ekonomiczną jest propozycja inwestowania w budowę mieszkań na wynajem i domów studenckich”.
Drugim wnioskodawcą jest spółka Atrium Galeria Lublin. W jej wniosku możemy przeczytać: „na naszym terenie, od uchwalenia planu miejscowego w 2013 r., jego realizacja nie nastąpiła z powodu braku zapotrzebowania na określone w nim funkcje”. Twierdzi też, że dopuszczenie budowy mieszkań „z pewnością doprowadzi do satysfakcjonujących i wzorowych dla miasta rozwiązań”. Właścicielem zarejestrowanej w Warszawie spółki Atrium Galeria Lublin jest obecnie holenderska firma Atrium Group Services posiadająca poprzez swoje spółki centra handlowe w Polsce, Rosji, Czechach i Słowacji.
Planiści: To słuszne
Zdaniem miejskich planistów, dopuszczenie budowy mieszkań przy rondzie jest uzasadnioną zmianą. – Wpisuje się w przyjętą politykę przestrzenną miasta – czytamy w „analizie zasadności” opracowanej przez Urząd Miasta. Jej autorzy przekonują, że lepiej, by nowe budynki powstawały w centrum, bo „rozpraszanie zabudowy” na obrzeża miasta bez odpowiedniej komunikacji i sieci technicznych jest „niekorzystnym zjawiskiem”. Twierdzą ponadto, że za stworzeniem właścicielowi gruntu dodatkowej szansy na wykorzystanie gruntu przemawia „możliwość racjonalnego szybkiego zagospodarowania terenu w centralnej części miasta”.
Oceni to Rada Miasta
Z takimi argumentami prezydent poprosił Radę Miasta o zgodę na rozpoczęcie prac nad zmianą planu zagospodarowania tzw. rogatki warszawskiej. Jeżeli radni poprą tę prośbę, a głosowanie planowane jest na jutro, będzie to oznaczać, że dają Urzędowi Miasta zielone światło.
Co może się stać później? Planiści zaczną tworzyć projekt nowej wersji planu. Efekty będą musieli wyłożyć do publicznego wglądu, by umożliwić wszystkim zainteresowanym zgłaszanie uwag. Dopiero po rozpatrzeniu tych uwag projekt planu, dopuszczający budownictwo wielorodzinne i określający jego skalę, będzie mógł zostać przekazany Radzie Miasta do ostatecznego zatwierdzenia. Wszystko to może potrwać co najmniej rok.