Jeden z najbardziej znanych i reprodukowanych widoków naszego miasta – XVIII-wieczny obraz „Pożar miasta Lublina” wrócił wczoraj po konserwacji do bazyliki dominikanów. „Pożar” i 14 innych płócien, w większości wielkoformatowych, na ul. Złotą trafiły późnym popołudniem. Dziś obrazy wrócą na swoje miejsca w bazylice.
– Wśród obrazów są m.in. potężne prace Tomasza Dolabelli – mówi o. Grzegorz Kluz, przeor lubelskich dominikanów. – Są też trzy mniejsze, które wiszą w prezbiterium. Obraz „Pożar miasta Lublina” także wrócił już z pracowni konserwatorskiej.
Konserwacją obrazów zajmowała się firma z Rzeszowa, która ma pracownie konserwatorskie zarówno w Rzeszowie jak też w Kraczkowej. – Wszystkie obrazy były ściągane ze starych krosien i zostały dublowane – mówi Marek Wieczorek z Kompleksowej Konserwacji Zabytków z Rzeszowa.
Dublowanie to jedna z metod konserwacji. Polega na wzmocnieniu starego, osłabionego płótna poprzez podklejenie nowego. – Zostały użyte najnowszego typu krosna aluminiowe, samorozprężne. Takie, które reagują na wilgoć w kościele. Dzięki nim płótno nie poddaje się swojemu ciężarowi i na obrazach nie powstają deformacje – opisuje Wieczorek.
Prace konserwatorskie były bardzo pracochłonne.– Samo czyszczenie, potem punktowanie obrazu, uzupełnienie brakujących fragmentów i domalowywanie to są miesiące żmudnej pracy – przyznaje Wieczorek.
Efekty są widoczne. – Kiedy patrzyło się na obrazy, zwłaszcza z daleka, nie wszystko można było dostrzec – dodaje o. Grzegorz Kluz. – W momencie oczyszczenia i konserwacji pojawiło się mnóstwo detali, których wcześniej w ogóle nie było widać. Na przykład teraz na jednym z obrazów widać panoramę Lublina. Zdjęcie tego obrazu już kiedyś umieściłem na swoim profilu na portalu społecznościowym. To było jeszcze podczas jednej z wizyt w pracowni.
Remont dobiega końca
Dominikanie kończą realizację unijnego projektu który dotyczył m.in. renowacji niemal całej bazyliki – oprócz prezbiterium i kaplicy Tyszkiewiczów, gdzie prace wykonano już w poprzednich latach. W projekcie znalazły się też konserwacja obrazów, ołtarzy, ambon i organów w kaplicy paryskiej, instalacja ogrzewania podłogowego z użyciem pomp ciepła i wymiana posadzki w kościele. – Posadzka w ciągu najbliższych tygodni zostanie skończona – dodaje przeor lubelskich dominikanów. Realizacja projektu potrwa do połowy przyszłego miesiąca.