41-letni mężczyzna trafił do szpitala w stanie krytycznym po tym, jak skatował go 24-letni obywatel Uzbekistanu.
Kierowca przejeżdżający ulicą Armii Krajowej w Lublinie zobaczył, jak mężczyzna skacze po głowie człowieka leżącego na chodniku, a potem przeszukuje mu kieszenie. - Na okrzyk kierowcy, by zostawił leżącego, mężczyzna rzucił się do ucieczki w kierunku osiedla Ruta – informuje Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Pobity nie dawał oznak życia. Karetka zabrała go do szpitala. Okazało się, że jest w stanie krytycznym. Mężczyzna leży na OIOM, nie oddycha samodzielnie i ma rozległy obrzęk mózgu. Jest w stanie śpiączki farmakologicznej.
Policjanci wysłali tropem bandyty psa z przewodnikiem. Jednak poszukiwany zapadł się pod ziemię. W jego odnalezieniu pomocny okazał się rysopis podany przez świadka zdarzenia. Zafarkhon M., 24-letni obywatel Uzbekistanu, wpadł w ręce policjantów we wtorek przed południem.
Według wstępnych ustaleń policji, feralnego wieczoru obaj mężczyźni pili wspólnie alkohol w jednym z lokali. Podczas powrotu do domu najprawdopodobniej doszło pomiędzy nimi do kłótni. Konsekwencją był brutalny napad.
Zafarkhonem M. zajmie się teraz prokurator.