Wydział Farmaceutyczny Uniwersytetu Medycznego w Lublinie otrzymał najwyższą ocenę przyznawaną przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych. Najniższe możliwe noty przyznano w sumie siedmiu wydziałom lubelskich uczelni.
Od przyznawanych przez KEJN ocen zależy m.in. rządowe finansowanie dla szkół wyższych. Te, które dostają najniższe noty muszą liczyć się z obcięciem dotacji. Uczelniane wydziały oceniane są głównie pod kątem działalności naukowej i badawczo rozwojowej. Każdy z nich otrzymuje jedną z trzech kategorii: A, B lub C. Spośród tych pierwszych dodatkowo wyłaniane są te z kategorią A+.
Jedyną lubelską jednostką wyróżnioną taką notą jest Wydział Farmaceutyczny Uniwersytetu Medycznego. – Zdecydowała o tym ogromna mobilność naszych naukowców i rozwijana od lat międzynarodowa współpraca badawcza z ośrodkami m.in. w Japonii, Austrii, Turcji, Chinach. W ostatnich latach dokonał się znaczny postęp w pozyskiwaniu grantów, wzrosła znacząco liczba patentów oraz publikacji w prestiżowych czasopismach naukowych – komentuje prof. Andrzej Drop, rektor UM.
Kategorię A przyznano także II Wydziałowi Lekarskiemu z Oddziałem Anglojęzycznym. Aż cztery takie noty otrzymała Politechnika Lubelska. Na uczelni czują jednak niedosyt w przypadku oceny Wydziału Mechanicznego, którego władze liczyły na A+.
– Rozważamy złożenie wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy. Najpierw jednak musimy otrzymać decyzję administracyjną, wtedy będziemy mogli zapoznać się ze szczegółowymi wynikami oceny – mówi prof. Zbigniew Pater, dziekan wydziału.
Trzema notami A mogą się pochwalić wydziały Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Po jednej otrzymały Uniwersytet Przyrodniczy i UMCS. Władze największej lubelskiej uczelni także planują odwołać się od wyników kategorii przyznanych niektórym swoim jednostkom. Może chodzić m.in. o Wydział Artystyczny, który jako jedyny został oceniony niżej, niż cztery lata temu.
Ale odwołania przede wszystkim będą dotyczyły tych najniższych ocen. Taką otrzymał Wydział Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego oraz trzy jednostki KUL: Wydział Biotechnologii i Nauk o Środowisku, Wydział Matematyki, Informatyki i Architektury oraz Wydział Zamiejscowy Prawa i Nauk o Społeczeństwie w Stalowej Woli.
Z powodu przyznania kategorii C nie ubolewają natomiast władze Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Jako prywatna uczelnia nie miała ona obowiązku poddawania się parametryzacji, ale zrobiła to jako jedyna niepubliczna placówka z Lublina. – Dzięki temu nasze wydziały formalnie stały się jednostkami naukowo-badawczymi i będą mogły aplikować o przyznanie grantów na prowadzenie badań. Jak na pierwszy raz, nie wypadliśmy źle – ocenia dr hab. Mirosław Jarosz, rektor WSEI.
Z uczelni niepublicznych z naszego regionu wysoko oceniono z kolei Państwową Szkołę Wyższą w Białej Podlaskiej. Kategorię A przyznano Wydziałowi Nauk Ekonomicznych i technicznych, a B – Wydziałowi Nauk o Zdrowiu i Nauk Społecznych.