Dwóch uzbrojonych po zęby mężczyzn wtargnęło do jednego z mieszkań przy ul. Podzamcze. - Oddawaj dług, bo inaczej zapłacisz trzy razy tyle - odgrażali się mieszkającej tam kobiecie. Wszystko działo się na oczach maleńkich dzieci.
- Zażądali zwrotu zaciągniętego przez nią długu - mówi Tomasz Jachowicz z lubelskiej policji. - Kobieta nie miała pojęcia o co chodzi. Nie pożyczała od nich pieniędzy. Jednak skądś znała twarze napastników. Mężczyźni zaczęli straszyć ją, że jeżeli nie odda im długu, wzrośnie on trzykrotnie.
Wystraszona kobieta zorientowała się, że jej i dzieciom grozi niebezpieczeństwo. Gorączkowo zaczęła szukać pieniędzy. Miała przy sobie jedynie 100 zł. Oddała je napastnikom. Wzięli pieniądze i odeszli.
Gdy kobieta ochłonęła, zadzwoniła na policję. Kilka minut później patrol był na miejscu. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania. Po kilku godzinach zatrzymali Andrzeja F., 28-letniego mieszkańca Lublina. Był notowany już wcześniej za przestępstwa narkotykowe. Przeszukali jego mieszkanie i znaleźli atrapę pistoletu, pistolet pneumatyczny oraz wiatrówkę.
W okolicach ul. Lwowskiej wpadł drugi ze sprawców - 33-letni Arkadiusz K. Obaj odpowiedzą za rozbój. Grozi im kara do 12 lat więzienia.