Na karę grzywny skazał Sąd Rejonowy w Lublinie okulistkę z Kliniki Okulistycznej Uniwersytetu Medycznego. Renata G. przyjęła łapówkę od pacjentki.
Okulista został oskarżony. Dobrowolnie poddał się karze i został skazany bez procesu. Jego żona z takiej możliwości nie skorzystała. Prokuratura oskarżała ją o przyjęcie dwóch łapówek - co najmniej 20 zł oraz 200 zł.
We środę sąd uznał, że kobieta dwukrotnie wzięła pieniądze od pacjentek. Za pierwszym razem - w kwietniu 2005 roku - było to pięć złotych. Tyle trafiło do jej kieszeni za przyjęcie pacjentki w przyszpitalnej przychodni. Sąd potraktował taki czyn za przypadek mniejszej wagi i ukarał lekarkę tysiącem złotych grzywny.
Kilka miesięcy później Renata G. za 200 zł obiecała kolejnej pacjentce z Kliniki Okulistycznej, że zabieg wykona lekarz o odpowiednich kwalifikacjach.
Za wzięcie tych łapówek lekarka została skazana na 2,4 tys. zł grzywny. Sąd orzekł też przepadek 205 zł łapówki.
Wyrok nie jest prawomocny.