Już miesiąc opóźnienia ma przebudowa skrzyżowania ul. 3 Maja z Radziwiłłowską, choć nawet się nie zaczęła. Magistrat ma problemy z wyborem firmy, która wykona niezbędne roboty.
Przetarg, który ma tę firmę wyłonić, został ogłoszony jeszcze w kwietniu. Urzędnicy planowali pierwotnie, że otworzą oferty 21 maja, później termin był przesuwany na 7 czerwca, a następnie na 14 czerwca. Ale okazało się, że wykonawcy mają dodatkowe, szczegółowe pytania. – Musimy udzielić na nie odpowiedzi, a ta odpowiedź będzie dla wykonawców podstawą do konstruowania swoich ofert – wyjaśnia Janusz Semeniuk, dyrektor Biura Zamówień Publicznych w lubelskim Urzędzie Miasta.
14 czerwca wypada dzisiaj, ale o otwarciu ofert znów możemy zapomnieć. Ratusz po raz trzeci dał drogowcom dodatkowy czas na przygotowanie i złożenie dokumentów. Tym razem termin został wyznaczony na 22 czerwca, czyli wtorek przyszłego tygodnia. Wtedy też mają zostać otwarte oferty. Ale znów nie ma pewności, że to ostatnia zmiana terminu.
Na razie daleko jeszcze do rekordu, który padł w przetargu na przebudowę Centrum Kultury, kiedy to firmy budowlane wysłały do magistratu około 400 pytań o zakres robót. Wówczas termin składania i otwarcia ofert przesuwano aż dziewięć razy. Efektem było dwumiesięczne opóźnienie.
Im później przetarg zostanie rozstrzygnięty, tym później miasto będzie mogło wpuścić drogowców na plac budowy. Jeśli nie będzie kolejnego opóźnienia, to prace będą mogły się zacząć w sierpniu. Zgodnie z warunkami umowy, nie będą mogły trwać dłużej niż półtora roku.