

Ich broń to motyki, a amunicja to nasiona i sadzonki. W niedzielę okolice ulicy Spokojnej w Lublinie zaatakuje partyzantka ogrodnicza, której członkowie posadzą kwiaty i drzewa w zaniedbanych miejscach.

W akcji może wziąć udział każdy. – Zapraszamy wszystkich amatorów i profesjonalistów do uczestnictwa w najbardziej wojowniczej odmianie sztuki ogrodnictwa. Celem premierowego zadania bojowego jest reanimacja przyległego do Tektury klepiska – wyjaśnia Pietrasiewicz.
Co należy zrobić, by wstąpić do oddziału?
Wystarczy przyjść w niedzielę w samo południe przed Tekturę przy ul. Wieniawskiej w Lublinie z nasionami lub krzewami, jakie chcemy posadzić, i przyrządami do tego potrzebnymi.
– Wokół Tektury mamy dużo wolnej przestrzeni do obsadzenia, miejsce znajdzie się dla każdego – dodaje Pietrasiewicz. Jak zapowiadają organizatorzy, kolejne edycje akcji mają objąć inne części Lublina.