Teraz studenci płacą za bilet miesięczny 36 zł. – Jak kupię kwartalny, to wychodzi jeszcze taniej. Po ich likwidacji dojazd na uczelnię będzie mnie kosztować 50 do 60 złotych – wylicza Piotr, student UMCS.
– Nie mogliśmy konkurować z prywatnymi przewoźnikami ponieważ nasz cennik ustalali radni. – Ceny biletów były rozbite na prawie 50 kategorii, zwyczajne bilety były droższe od przejazdów oferowanych przez konkurencję – mówi Jacek Miłosz, prezes MPK w Lublinie.
Na wprowadzeniu nowych zasad opłat za przejazd komunikacją miejską najwięcej stracą pasażerowie korzystający z biletów okresowych, w tym głównie studenci i uczniowie.
– To jakiś absurd – mówi Romek, student KUL. – Po likwidacji biletów okresowych za przejazd zapłacę dwa razy więcej.
Bilet dla studenta (korzystającego z 50 proc. ulgi ustawowej) ma kosztować 1,25 zł. Dlaczego, skoro normalny kosztuje 1,30 zł? – To połowa maksymalnej opłaty za przejazd na terenie gminy, którą określiliśmy na 2,50 zł – tłumaczy Miłosz.
Największe straty – zdaniem MPK – przynosiła firmie sprzedaż biletów okresowych, na 7, 10, 30 i 90 dni. – W niektórych wariantach pasażer jeżdżący dwa razy dziennie płacił tylko 50 groszy za przejazd – wylicza Miłosz. – Dlatego ponosiliśmy dotkliwe straty, nawet 5–7 milionów zł rocznie.
Z biletów okresowych w 2001 roku skorzystało 723 686 osób, w 2002 roku 677 569. Ponieważ MPK jest spółką, zgodnie z kodeksem prawa handlowego musi na siebie zarabiać.
– W Poznaniu bilety są tańsze, ale tam miasto dopłaca firmie 60 proc. – wylicza Wiesław Perdeus zastępca prezydenta Lublina. – Nas na to nie stać, dopłacamy tylko 18 proc., czyli 15 mln 500 tys. zł.
Teraz miasto chce, aby spółka nie przynosiła strat, które do tej pory były pokrywane z budżetu miasta. – Nie możemy już zmniejszyć kosztów funkcjonowania firmy, musimy poszukać większych wpływów – mówi Miłosz.
W 2002 roku koszty działalności MPK wyniosły 88 mln 261 tys. zł. – Jeśli wejdą nowe taryfy, to dochody wzrosną w ciągu roku o 5–7 mln zł – wyjaśnia Miłosz.
Nowymi taryfami zajmą się w czwartek radni. Jeśli zaakceptują propozycje to nowe opłaty za przejazd MPK wejdą w życie od lipca.
Nowe taryfy
Na terenie całego miasta za 1,30 bilet normalny.
Bilet ulgowy ma kosztować 1,25 zł.
Kupując bilet od kierowcy zapłacimy więcej – 2 zł za ulgowy i normalny
Przejazd na gapę wyniesie 125 zł (teraz 95 zł)
Za zatrzymanie autobusu lub zmianę kursu trzeba będzie płacić 375 zł.