W piątek z Białej Podlaskiej i Chełma wyruszyli pątnicy - uczestnicy 26. Pieszej Pielgrzymki Lubelskiej na Jasną Górę. Wierni z Lublina wyruszą w sobotę
Przed wiernymi z Białej Podlaskiej 14 dni drogi i 400 kilometrów do pokonania. Pielgrzymkę rozpoczęli w strugach deszczu. - Ale pogoda nie jest najważniejsza - mówią pątnicy.
- Idę czwarty raz. To wciąga. W tym roku chcę podziękować Bogu za zdaną maturę - mówi Joanna Niewiadomska. - Łatwo nie jest, bo nogi bolą, ale wsparcie innych pomaga - dodaje.
Najliczniejsza jest grupa 10 b, tzw. kapucyńska. - Tu jest najwięcej młodych. Kapucyni przyciągają nas, bo są uśmiechnięci i przyjaźni. A podczas pielgrzymowania zawsze śpiewamy, gramy i tańczymy - opowiada Paulina Czubaj z Konstantynowa w pow. bialskim.
W drodze mają rekolekcje. - Każdy dzień rozpoczynamy mszą świętą, później jeszcze słuchamy różnych kazań. Przez to zmieniają się nam priorytety. Zwykle w trakcie pielgrzymki zmieniamy też nasze intencje, z którymi idziemy na Jasną Górę - przyznaje Paulina.
Najtrudniejsze są początki. - Po kilku pierwszych dniach przychodzi kryzys. Bolą mięśnie. Tym bardziej, że każdy ma jeszcze wspomnienie wygodnego łóżka w domu. Trzeba to przełamać. Bo później będzie tylko weselej. Tylu nowych ludzi można tu poznać - podkreśla młoda pątniczka.
Alternatywną formą udziału w pielgrzymce jest tzw. uczestnictwo duchowe. - Trzeba pamiętać o codziennej mszy św., przyjmowaniu komunii św., odmawianiu różańca, modlitwie pielgrzyma i apelu jasnogórskim - podpowiada pani Mirosława z Białej Podlaskiej.
Pielgrzymi wyruszyli z Diecezjalnego Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, gdzie odbyła się msza święta odprawiona w ich intencji.
Także wczoraj rozpoczęli swój marsza mieszkańcy Chełma. - To już moja trzecia pielgrzymka - mówi pani Anna. - Tym razem maszeruję na Jasną Górę, by podziękować Matce Boskiej za to, że moje dziecko dostało się na wymarzone studia.
Z Chełma w stronę Częstochowy wymaszerowało około 100 osób. Po drodze wszyscy zatrzymali się na moment i przyklęknęli przed kościołem Rozesłania św. Apostołów, aby przyjąć błogosławieństwo na dalszą drogę.
Najmłodszy z pielgrzymów ma 11 lat, a najstarszy 67. Pierwszy postój był zaplanowany w Rudce, posiłek w Rejowcu, a nocleg w Krupem. Dzisiaj chełmska pielgrzymka połączy się z krasnostawską, po czym w Adampolu z lubelską.
Pielgrzymi z Lublina wyruszą w drogę w niedzielę. Zapisy przyjmowane są do ostatniej chwili.
- Od strony technicznej, logistycznej i zarządzającej jesteśmy już przygotowani - mówi ks. Mirosław Ładniak, przewodnik lubelskich pątników, z którym rozmawialiśmy. - Pielgrzymi się zapisują, czyli jest bardzo dobrze. Program przygotowany. Całe przedsięwzięcie zaczyna się rozkręcać.
Pątnicy z Lublina wyruszą w drogę o godz. 10 po mszy, która rozpocznie się o godz. 8.30. - Pierwsza wyjdzie grupa ułańska, czyli konna - zapowiada ks. Ładniak. - Na koniach będzie ok. 15 ułanów, część będzie pielgrzymować, część będzie nas odprowadzać.
W sumie w 26. Pieszej Pielgrzymce Lubelskiej weźmie udział ok. 2,7 tysiąca pątników. Na Jasną Górę dotrą 14 sierpnia.
W niedzielę między godziną 10 a 14 wystąpią utrudnienia w ruchu na Al. Racławickich i al. Kraśnickiej w Lublinie, jak też na trasie w kierunku Kraśnika.