Dobiega końca budowa sali gimnastycznej dla I LO im. Staszica – ogłosił w środę Ratusz. Wszystko powinno być gotowe do końca lipca, czyli o miesiąc później niż pierwotnie zakładano.
Co jest powodem zmiany terminu robót? – W trakcie realizowanej inwestycji konieczna była wymiana gruntu pod boiska. Prace te wydłużyły ostateczny termin zakończenia zadania o miesiąc – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza.
Hala sportowa, wyczekiwana przez kolejne pokolenia uczniów, pomieści na trybunach 256 osób, będzie mieć 1754 mkw. powierzchni oraz tak oczywiste oczywistości, jak siłownia, szatnie, natryski i magazyny sprzętu. Na piętrze powstały również trzy sale lekcyjne.
Z głównego gmachu szkoły będzie można przejść łącznikiem do nowej sali. Obok powstaje kompleks boisk: piłkarskie ze sztuczną murawą, wielofunkcyjne z poliuretanową nawierzchnią, bieżnia i skocznia. Wszystko wyposażone będzie także w piłkochwyty i oświetlone.
Wszelkie prace, zgodnie ze zmienioną umową, powinny się zakończyć nie później niż 30 lipca. A zostało jeszcze trochę do zrobienia.
– Obecnie prace koncentrują się na budowie boiska do piłki nożnej i boiska wielofunkcyjnego, m.in. do piłki koszykowej i siatkówki, z bieżnią lekkoatletyczną i skocznią. Aktualnie trwa montaż syntetycznej trawy – wylicza Góźdź. – W środku prowadzone są ostatnie prace wykończeniowe. W pomieszczeniach położono płytki, lamperie z mozaiki, wykonano białe montaże w łazienkach, polakierowano parkiety. Wkrótce w budynku ruszy sprzątanie. Przy nowym budynku i łączniku trwa budowa drogi dojazdowej, kanalizacji deszczowej, chodników, opasek i miejsc parkingowych.
Gdy skończą się prace, konieczne będą jeszcze odbiory techniczne i formalne dopuszczenie obiektu do użytkowania przez straż pożarną i nadzór budowlany. – Po wakacjach udostępnimy młodzieży przestronne i nowoczesne zaplecze sportowe – zapowiada prezydent Krzysztof Żuk. Dodaje, że w nowym obiekcie będzie można organizować turnieje sportu zawodowego.
Koszty budowy obiektów sportowych dla I LO to ponad 13 mln zł, z czego połowę pokrywa dofinansowanie od ministra sportu.