Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
1,5 promila alkoholu w organizmie miała matka 15 miesięcznej dziewczynki i 13-letniego chłopca. Pijana kobieta tłumaczyła policjantom, że dziećmi zaopiekuje się ich ciotka. Gdy ta pojawiła się mieszkaniu, okazało się, że też jest pijana.
Wczoraj około godz. 17.30 policjanci z I Komisariatu Policji w Lublinie otrzymali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Olejnej pijana kobieta opiekuje się dzieckiem. Na miejsce pojechał patrol policji.
Drzwi otworzyła im młoda kobieta. 32-latka miała na rękach małe dziecko. Czuć było od niej woń alkoholu. Okazało się, że miała 1,6 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana. Rocznym chłopcem zaopiekował się ojciec dziecka.
Kilka minut po godz. 22 00 ten sam patrol policji otrzymał informację o kolejnej pijanej matce. Kiedy mundurowi weszli do jednego z mieszkań przy ul. Dolnej Panny Marii zastali tam śpiącą kobietę. W mieszkaniu przebywał jeszcze 13-letni chłopiec i 15 miesięczna dziewczynka.
36-latka miała w organizmie 1,4 promila. Kobieta nalegała, by dziećmi zaopiekowała się ich ciotka. Kiedy jednak ciocia i jej koleżanka pojawiły się w mieszkaniu okazało się, że panie również są pijane.
Ciocia miała 1,8 promila jej koleżanka 1,4 promila alkoholu. W końcu dziećmi zaopiekowała się babcia.
Pijane kobiety trzeźwieją w policyjnym areszcie. Nieodpowiedzialne matki wkrótce usłyszą zarzuty.
