Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Archiwum)
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji odpowie 60-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna uderzył w samochód innego kierowcy. Odjechać z miejsca zdarzenia nie pozwolili mu świadkowie.
Sytuacja miała miejsce we wtorek na Al. Racławickich w Lublinie. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca skody manewrując doprowadził do stłuczki z innym pojazdem.
- Według świadków, wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu – relacjonuje nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. To właśnie osoby, które były na miejscu, odebrały mężczyźnie kluczyki i uniemożliwiły dalszą jazdę.
Ich podejrzenia potwierdziło wykonane przez policyjny patrol badanie alkomatem. Wykazało ono dwa promile alkoholu. 60-latek od razu stracił prawo jazdy. Grozi mu wysoka grzywna, kara do dwóch lat więzienia i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
