21-letni Maksymilian B. uderzył w twarz kierowcę lubelskiego autobusu MPK a butelkę po piwie rzucił w szybę pojazdu.
- Od samego początku trasy mężczyźni zachowywali się arogancko, głośno i wulgarnie - mówi Witold Laskowski, z biura prasowego KMP w Lublinie. - Kierowca poprosił ich o opuszczenie autobusu. Jeden z mężczyzn podczas wysiadania odwrócił się i uderzył go w twarz. Potem przechodząc obok autobusu uderzył butelką z piwem w przednią szybę pojazdu.
Kierowca natychmiast zawiadomił policję. Z rysopisu mężczyzny wynikało, że napastnik pół godziny wcześniej był legitymowany przy Zalewie Zembrzyckim. Policjanci zauważyli go znowu na jednym z przystanków w centrum miasta.
21-latek trafił do izby zatrzymań. Odpowie za napaść na kierowcę MPK. Poszkodowany ma rozciętą wargę.
(er)