Część sprzedawanego w środę pieczywa w lubelskim Tesco nie nadawała się do spożycia. To wnioski z kontroli sanepidu po sygnale naszego Czytelnika. Sieć tłumaczy, że było to kilka produktów, które spadły za regał.
O sprawie powiadomiliśmy sanepid, który skontrolował wskazany sklep. – Hipermarket sprzedawał pieczywo niewłaściwej jakości zdrowotnej – wyjaśnia Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – Część pieczywa, zarówno chleb, jak też drożdżówki był po terminie przydatności do spożycia, niektóre nawet z 5 lipca. Kontrola jeszcze trwa, więc trudno określić dokładną ilość. Na pewno jest tego dość dużo.
Przedstawiciele Tesco mówią zaś o "kilku sztukach”. – Zostały znalezione za regałem, a więc poza zasięgiem kupujących – przekonuje Michał Sikora z biura prasowego Tesco Polska. – Najprawdopodobniej pojedyncze produkty spadły kilka dni temu za regał, stąd przekroczenie terminu przydatności.
Tłumaczy się z tego zaś sieć. – Wskazany produkt był w dacie przydatności do spożycia – 04.10.2013 – wyjaśnia przedstawiciel Tesco Polska. – Prawdopodobnie wskutek rozszczelnienia opakowania na picie pojawiły się ślady pleśni.
W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami sanepid nałoży na sklep mandat karny.