Konserwator zabytków dał Ratuszowi zielone światło do ogłoszenia międzynarodowego konkursu architektonicznego na projekt przebudowy placu Litewskiego.
- Uznajemy, że te materiały można przyjąć, jako podstawę do konkursu - mówi Halina Landecka, wojewódzki konserwator zabytków. Wcześniej miała wiele zastrzeżeń do opracowanego w Ratuszu dokumentu, który ma być podstawą do opracowania listy tego, co architekci będą mogli zmienić na placu, a czego nie będzie wolno im przekształcać.
Dokument zakładał m.in. wycięcie wszystkich drzew poza pomnikami przyrody. Na to Landecka nie chciała się zgodzić. Wytykała mało precyzyjny zapis o "podwyższeniu” pomnika Unii Lubelskiej, który ktoś spoza Lublina mógłby uznać za przyzwolenie na przebudowę samego monumentu, a nie tylko kopca, na którym on stoi. Sprzeciwiła się też pomysłowi zmiany funkcji pałaców UMCS, sugerując w zamian budowę dziedzińców przed pałacami.
Jej uwagi dotyczyły też nieprecyzyjnych zapisów o podziemnym budynku pod fontanną, który w miejskich dokumentach figurował jako "coś”.
Na pierwszą wersję dokumentu Landecka nie chciała się zgodzić, zażądała poprawek, a po tym, jak Ratusz je naniósł, zaakceptowała materiał. - Nadal zwracamy uwagę na rozbieżności między tym materiałem a aktualnie opracowywanymi projektami przebudowy skrzyżowania ul. 3 Maja i Radziwiłłowskiej - mówi konserwator. Miasto najprawdopodobniej będzie musiało zmienić plany przebudowy dróg.
Jak szybko ogłoszony zostanie konkurs? Komentarza Ratusza nie udało nam się w środę uzyskać.
(drs)