Byliście przeciw budowie stadionu i przebudowie pl. Litewskiego – wypominają radni PO opozycyjnym radnym PiS. Wytykają im także pozowanie do zdjęć na stadionie.
– Ostatni tydzień był najlepszym w historii Lublina – oznajmił dziennikarzom Michał Krawczyk, miejski radny PO. Razem z kolegami z klubu przekonywał na dzisiejszej konferencji prasowej, że miasto świętuje sukcesy dzięki inwestycjom, którym przeciwni byli opozycyjni radni PiS. Do tych sukcesów zalicza mecze mistrzostw EURO U 21 na stadionie Arena Lublin oraz tłumy na odnowionym pl. Litewskim.
– Mecz otwarcia transmitowano do 39 krajów. Trzy mecze oglądało na stadionie ponad 40 tys. kibiców. Mecze Polaków w Polsacie i Polsacie Sport obejrzało 7 mln widzów – mówi Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, radna PO. Danymi dotyczącymi placu chwali się inny radny PO, Piotr Dreher: – 6 tys. mieszkańców było na otwarciu pl. Litewskiego i oglądało pokaz fontanny. W ciągu tygodnia pokazy obejrzało ponad 20 tys. osób.
Na dowód tego, że opozycja nie chciała stadionu i krytykowała przebudowę placu, działacze Platformy przywołują choćby zjazd okręgowy PiS z maja 2013 r.
– Członkowie tej partii podjęli uchwałę sprzeciwiającą się budowie stadionu – przypomina Jarosław Pakuła, miejski radny PO. Po tym zjeździe poseł Sylwester Tułajew, ówczesny radny PiS, a dziś poseł tej partii pytał „czy w ogóle będzie miał kto przychodzić na stadion”.
– Ze zdumieniem obserwuję jak radni PiS dzielą się zdjęciami ze stadionu – komentuje Bartosz Margul, radny PO. A radny Krawczyk wprost pyta opozycyjnych radnych „czy są w stanie przyznać, że popełnili błąd głosując przeciw tym inwestycjom”.
Do przewodniczącego klubu radnych PiS, mimo wielu prób, jak dotąd nie udało nam się dodzwonić.