Po wypadku samochód stanął w płomieniach. Ranna matka zdążyła jeszcze wydostać dzieci
Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 8 w miejscowości Olszanka (pow. lubelski). 21-latek kierujący alfa romeo zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z prawidłowo jadącym oplem vectrą, którym kierowała kobieta.
Razem z nią podróżowały jej dzieci w wieku 9 miesięcy oraz 9 i 10 lat oraz 17-letnia kuzynka. Po zderzeniu opel zapalił się. Kierująca zdążyła jeszcze wydobyć dzieci na zewnątrz. Najbardziej ucierpiała 17-letnia pasażerka, która helikopterem została przetransportowana do szpitala.
Kobieta, która ratowała pasażerów nie była już w stanie odejść od pojazdu. Na miejscu pojawił sie policjant z lubelskiego komisariatu który akurat przejeżdżał tą drogą. Zatrzymał się i pomógł kobiecie oraz dzieciom oddalić się od płonącego pojazdu.
Alfa Romeo podróżowało trzech mężczyzn. Wszyscy uczestnicy wypadku trafili do szpitala.