Ratusz zapowiada utworzenie młodzieżowego budżetu obywatelskiego, w którym znalazłyby się m.in. pieniądze na imprezy kulturalne. Wczoraj Młodzieżowa Rada Miasta upomniała się również u władz Lublina o wprowadzenie karty zniżkowej dla młodych mieszkańców
Specjalna pula pieniędzy na pomysły młodych ludzi ma być rozdzielana na innych zasadach niż „dorosły” budżet obywatelski.
– Podstawowa różnica jest taka, że zwykły budżet obywatelski jest przeznaczony przede wszystkim na inwestycje w infrastrukturę. Tymczasem młodzieżowy budżet obywatelski wystrzega się inwestycji. Z założenia mają to być pieniądze na wydarzenia kulturalne, sportowe, integracyjne, które młodzież chce realizować – mówi Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty. – Młodzież ma dużo pomysłów. Czasami wystarczyło kilkaset złotych z budżetu miasta, żeby młodzi ludzie mogli zrealizować jakieś fajne wydarzenie. Chcemy im dać taką formalną możliwość.
Ile pieniędzy podzielą młodzi mieszkańcy? – Na młodzieżowy budżet obywatelski chcemy przeznaczyć 200 tys. złotych. W tej chwili trwają prace nad regulaminem. Zasady będą ustalone na początku stycznia, a w marcu będzie pierwszy konkurs – zapowiada Banach. – Głosowanie będzie internetowe, a kluczem umożliwiającym wejście do systemu głosowania ma być legitymacja szkolna lub studencka.
Obradująca wczoraj Młodzieżowa Rada Miasta upomniała się też o wprowadzenie miejskiej karty zniżkowej dla młodych mieszkańców.
– Lubelska Karta Młodych ma być rekompensatą dla uczniów od 17 roku życia i studentów, ponieważ uczniowie do 16 roku życia mają darmowe przejazdy komunikacją miejską – tłumaczy Filip Uniłowski, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta.
Nie wiadomo jeszcze, czy karta będzie uprawniać do dodatkowych zniżek w komunikacji miejskiej.
– Nie mamy jeszcze jednoznacznej deklaracji – przyznaje Uniłowski. – Karta będzie programem partnerskim, do którego zaprosimy instytucje kultury, nie tylko miejskie, oraz lokale gastronomiczne, które będą oferowały zniżki dla posiadaczy karty.
Ratusz już deklaruje gotowość do uruchomienia takiego programu.
– Karta będzie. Dobrze, że Młodzieżowa Rada Miasta występuje z taką inicjatywą – mówi prezydent Banach.
Sama karta nie musi być osobnym kawałkiem plastiku, bo jej rolę równie dobrze może pełnić legitymacja szkolna.