
Policjanci zatrzymali 27-latka, podejrzanego o podpalenie samochodów firmy kurierskiej, na jednym z parkingów w Lublinie. Paweł P. odpowie za spowodowanie pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Do podpalenia doszło pod koniec lipca. Spłonęły samochody firmy kurierskiej, na parkingu na lubelskich Bronowiczach. Ogień gasiły dwie jednostki straży pożarnej. Spłonęły cztery busy, a kolejne cztery zostały uszkodzone.
– Straty oszacowano na blisko 140 tys. zł – wyjaśnia Andrzej Fijołek, z zespołu prasowego lubelskiej policji. – Na miejscu zdarzenia zabezpieczono szereg śladów. Wstępne ustalenia wskazywały, że doszło do podpalenia. Przypuszczenia te potwierdził też biegły z zakresu pożarnictwa.
Na parkingu mundurowi znaleźli m.in. butelkę z łatwopalną substancją. Poszukiwaniem podpalacza zajęli się policjanci z komendy miejskiej. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Lublinie.
W czwartek policjanci zatrzymali podejrzanego. Okazało się, że to 27-letni Paweł P. z Krasnegostawu. Mundurowi zatrzymali go w domu.
– Zabezpieczyli też jego odzież, w którą ubrany był w chwili popełnienia przestępstwa – dodaje Andrzej Fijołek.
27-latek trafił do aresztu, a następnie do prokuratury. Grozi mu do10 lat więzienia. Śledczy będą wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie.