Rośnie sterta wniosków o wydanie dowodu, których nie udało się wprowadzić do nowego systemu komputerowego MSW. System odmawia współpracy i nie wiadomo już, kiedy uda się nadgonić rosnące zaległości. Ministerstwo przestało ogłaszać sukces
To już drugi dzień kłopotów ze scentralizowanym systemem, do którego urzędnicy w całej Polsce muszą wprowadzać takie dokumenty, jak np. wniosek o nowy dowód, a z tym jest najwięcej problemów. W poniedziałek z ponad 400 złożonych w Lublinie wniosków o dowód udało się wprowadzić do systemu około 100.
Urzędnicy liczyli na to, że resztę wprowadzą we wtorek. Ale się przeliczyli. Sterta zamiast zmaleć, jeszcze urosła. Do 330 wniosków doszły te, które złożono wczoraj przy Wieniawskiej, gdzie od pewnego momentu nie było możliwe wprowadzanie nowych dokumentów. Dokumenty przyjmowano w trybie awaryjnym, czyli odbierano wnioski od interesantów i odkładano je na później, co nie skutkuje rozpoczęciem biegu 30-dniowego terminu na wydanie dowodu tożsamości.
Dziś urzędników czeka kolejny dzień nierównej walki. - Wszystkie wnioski przewieziemy do mniej obciążonych BOM-ów, żeby urzędnicy w wolnej chwili wprowadzali do systemu te zaległe - informuje Szerlak. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można być pewnym tego, co będzie się działo. Jeszcze o 12 byłem pełen nadziei, a zaraz okazuje się, że w najważniejszym punkcie obsługi system nie chce działać.
- Działa bardzo wolno, żeby nie powiedzieć ślamazarnie - potwierdza Grzegorz Hunicz, dyrektor Wydziału Informatyki i Telekomunikacji w Urzędzie Miasta Lublin.
- Czasy odpowiedzi na polecenia użytkowników są tak duże, że nierzadko uniemożliwiają prowadzenie czynności. Nasza sytuacja i tak jest lepsza niż innych samorządów, bo zbudowaliśmy sobie niezależny światłowód do Komendy Wojewódzkiej Policji, gdzie włączamy się wprost do systemu OST 112. Jestem w kontakcie z innymi dużymi samorządami i tam sytuacja jest jeszcze gorsza. Rozmawiałem z Krakowem, Białymstokiem, na ich tle wypadamy nieźle. Ale to wątpliwe pocieszenie.
Tak, jak w poniedziałek, tak i wczoraj rano Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapewniało w komunikatach rozsyłanych mediom, że system działa poprawnie. W komunikacie sprzed godz. 15 były już tylko suche statystyki.