Pacjent po operacji nie przeszedł odpowiednich badań. Rozwinęły się powikłania. Żeby ratować mu życie trzeba było usunąć lewą nerkę. Prokuratura oskarżyła o zaniedbania lekarza Franciszka B.
Pacjent zawiadomił prokuraturę. Działanie lekarza z Lublina ocenili biegli z Warszawy. Uznali, że Franciszek B. nie zlecił przeprowadzenia odpowiednich badań. To zaniedbanie doprowadziło do tego, że postawił błędną diagnozę. A to doprowadziło do pogorszenia się stanu zdrowia pacjenta.
– Lekarz został oskarżony o nieumyślne spowodowanie u pacjenta ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi Bożena Wasiewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Lublinie. – Oskarżony nie przyznał się.