Remont Centrum Kultury może się opóźnić, a stworzenie w budynku dodatkowej w pełni funkcjonalnej kondygnacji stanęło pod znakiem zapytania.
Wszystko przez to, że podczas prac w budynku po dawnym klasztorze robotnicy odkryli zabytkowe polichromie. Malowidła znajdują się w obrębie dawnego kościoła, odkryto też szereg dekoracji architektonicznych i sentencji.
Początkowo magistrat zapewniał, że odkrycie nie opóźni zakończenia inwestycji. Teraz nie ma już takiej pewności. Nie wiadomo nawet jak ostatecznie ma wyglądać budynek po przebudowie.
– Na spotkaniu z konserwatorem zabytków zapadną ustalenia, czy w obiekcie zostanie wydzielona nowa kondygnacja – informuje Stanisław Fic, zastępca prezydenta Lublina. – Ewentualne przeprojektowanie i wydanie nowego pozwolenia na budowę może spowodować, że będą opóźnienia.
Wszystkie odkryte elementy zostaną teraz zinwentaryzowane. – Konserwator musi ocenić, czy warto je zachowywać czy nie – dodaje Jacek Gurbiel, dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa w Urzędzie Miasta. Ratusz zapewnia, że ewentualne opóźnienia nie grożą utratą dotacji na remont.