Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci przejeżdżający ul. Graffa w Lublinie zauważyli dwóch mężczyzn, ładujących do busa paczki. Zdziwili się, że robią to w niedzielę rano i przyjrzeli zawartości samochodu. Tak odkryli kontrabandę.
Policjanci jechali nieoznakowanym radiowozem po poszukiwanego mężczyznę.
- Przejeżdżając przez ulicę Graffa zauważyli dziwnie zachowujących się mężczyzn, którzy do zaparkowanego busa przekładali jakieś pakunki – mówi Anna Smarzak, z lubelskiej policji. - Postanowili baczniej przyjrzeć się ich pracy nieznajomych.
Okazało się, że w vw caddy znajduje się 1,7 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Papierosy ładował 30-letni obywatel Ukrainy i 28-letni mieszkaniec Lublina.
- Przejeżdżając przez ulicę Graffa zauważyli dziwnie zachowujących się mężczyzn, którzy do zaparkowanego busa przekładali jakieś pakunki – mówi Anna Smarzak, z lubelskiej policji. - Postanowili baczniej przyjrzeć się ich pracy nieznajomych.
Okazało się, że w vw caddy znajduje się 1,7 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Papierosy ładował 30-letni obywatel Ukrainy i 28-letni mieszkaniec Lublina.
