Dyrektor lubelskiego oddziału TVP „podjął konsekwencje” wobec współpracownika stacji, który dodał komentarz o treści „banda łysego” z oficjalnego profilu TVP 3 Lublin. Post pojawił się pod materiałem stacji na temat przenosin targu staroci. – Cieszę się z reakcji, ale taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć – komentuje radny PO, który pytał o obraźliwy komentarz.
Materiał reportera Panoramy Lubelskiej dotyczył przenosin targu staroci ze Starego Miasta na plac Zamkowy. Decyzja w tej sprawie została podjęta przez Urząd Miasta. Link do materiału został umieszczony w niedzielę na profilu TVP 3 Lublin na Facebooku. Obok komentarzy internautów pojawił się również komentarz dodany z oficjalnego profilu TVP 3 Lublin. Brzmiał: „banda łysego”.
W poniedziałek zareagował miejski radny PO Michał Krawczyk. – Ostatni dzień roku. Królują życzenia i sympatia, a tu taki wpis. Ktoś w Telewizji Lublin, przypominam - publicznej - mocno przesadził. Nie pierwszy raz. Pytam oficjalnie TVP 3 Lublin: kto jest odpowiedzialny za ten komentarz i co on oznacza? – napisał radny.
O jakiego „łysego” chodziło autorowi i czy komentarz jest oficjalnym stanowiskiem TVP 3 Lublin, zapytaliśmy dyrektora lubelskiego oddziału telewizji Ryszarda Montusiewicza. Odpowiedzi się nie doczekaliśmy. Za to w środę po południu na tym samym profilu stacji na Facebooku ukazało się oświadczenie dyrektora, w którym stwierdza, że wpis nie jest stanowiskiem telewizji. „TVP3 Lublin nie komentuje wydarzeń w taki sposób. Współpracownik TVP Lublin w sposób nieuprawniony, niewłaściwy i naganny posłużył się profilem facebookowym TVP3 Lublin. Odpowiednie i właściwe konsekwencje zostały już podjęte” – czytamy w oświadczeniu Ryszarda Montusiewicza.
– Cieszę się, że telewizja zabrała głos w tej sprawie i wyciągnie konsekwencje wobec osoby, która w ten sposób się zachowuje w internecie – komentuje radny Michał Krawczyk. – Co nie zmienia faktu, że taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć. Jeżeli ktoś nieodpowiedzialny prowadzi stronę publicznej telewizji, to dyrekcja powinna z nim przeprowadzić poważną rozmowę na ten temat – dodaje.
Dlaczego radny zareagował na komentarz? – To jest wulgarne określenie, które się stosuje wobec kogoś, kto się zachowuje w nieodpowiedni sposób. Chciałem wiedzieć, co lub kogo miał na myśli autor takiego sformułowania – odpowiada.