Ukrywającego się przed policją pseudokibica Motoru zauważył w sklepie policjant zespołu do walki z kibolami. Zatrzymał 19-latka.
Zaczęło się od wyzwisk. Policjanci odgrodzili zwaśnione grupy. Pseudokibice Avii obrzucili ich kamieniami. Agresywni byli też kibole Motoru.
Niedługo po zamieszkach policjanci zatrzymali kilkunastu podejrzanych o napaść na policjantów sympatyków Avii. Kilka dni później – czterech fanów Motoru. Początkowo sąd odmówił aresztowania większości z nich. Decyzję zmienił Sąd Okręgowy w Lublinie, który 20 kwietnia wydał nakazy ich zatrzymania i doprowadzenia do aresztu.
Z 12 poszukiwanych fanów Avii na wolności wciąż pozostaje 4. Wciąż poszukują ich policjanci. Na wolności był też Sylwester Z. z Lublina.
- Wpadł w środę w jednym z lubelskich marketów, zauważył go będący po służbie policjant z Zespołu ds. kibiców Komendy Miejskiej w Lublinie – mówi Arkadiusz Arciszewski, z KWP w Lublinie. - Zatrzymał 19-latka i powiadomił dyżurnego policji, który na miejsce przysłał patrol.