Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Co księżniczka jadła, z kim i ile to kosztowało - takich informacji żądają od prezydenta Lublina dwaj miejscy radni Platformy Obywatelskiej.
Chodzi o poniedziałkową uroczystą kolację wydaną przez prezydenta na cześć Chulabhorn Mahidol, najmłodszej córki króla Tajlandii. Księżniczka jest znanym naukowcem, zajmującym się badaniem roślin leczniczych, a w Lublinie gościła na konferencji naukowej zorganizowanej przez Uniwersytet Medyczny.
Radni Marcin Nowak i Michał Widomski chcą od Ratusza pełnego rozliczenia wystawionej przez miasto uczty i wypominają prezydentowi, że kilka dni wcześniej żaden z jego przedstawicieli nie przyszedł na festyn współorganizowany przez światowej sławy kolarza Czesława Langa. Za to na kolacji z księżniczką przedstawicieli Ratusza nie brakowało.
Rzecznik prezydenta stwierdza, że kosztów kolacji nie zna, ale zapewnia, że radni otrzymają odpowiedź w ciągu tygodnia. (drs)
Radni Marcin Nowak i Michał Widomski chcą od Ratusza pełnego rozliczenia wystawionej przez miasto uczty i wypominają prezydentowi, że kilka dni wcześniej żaden z jego przedstawicieli nie przyszedł na festyn współorganizowany przez światowej sławy kolarza Czesława Langa. Za to na kolacji z księżniczką przedstawicieli Ratusza nie brakowało.
Rzecznik prezydenta stwierdza, że kosztów kolacji nie zna, ale zapewnia, że radni otrzymają odpowiedź w ciągu tygodnia. (drs)
