Sylwester Tułajew ustąpił z funkcji szefa Miejskiej Komisji Wyborczej zajmującej się wyborami do rad dzielnic. - To protest przeciw działaniom prezydenta - wyjaśnia. Dzień wcześniej prezydent i przewodniczący Rady Miasta ostro krytykowali Tułajewa za decyzje komisji
W czwartek prezydent odwołał ze stanowiska pełnomocnika ds. wyborów Grażynę Ziemińską-Bicką, przez co znikła też ze składu MKW.
- Można odnieść wrażenie, że przyczyną odwołania pani Bickiej i destabilizacji prac MKW jest zgłoszenie i poparcie przez panią Bicką mojej kandydatury jako przewodniczącego MKW - pisze Sylwester Tułajew w swoim oświadczeniu, w którym informuje o rezygnacji z funkcji przewodniczącego komisji.
- Dalsze upolitycznianie prac MKW przez prezydenta, a także dalsze bezpodstawne polityczne ataki na MKW i bezpośrednio na moją osobę, negatywnie wpływają na zadania realizowane przez komisję - pisze radny.
- Wszystkie decyzje podejmowane przez Miejską Komisję Wyborczą były podejmowane przez wszystkich siedmiu członków MKW(...). Nikt nigdy z członków komisji nie wnosił zastrzeżeń i uwag, a wszystkie decyzje podejmowane były jednogłośnie i jednomyślnie - czytamy w oświadczeniu Tułajewa.
Czytaj także: Żuk kontra Tułajew. Awantura o obwody w wyborach do rad dzielnic