32-latek z Lublina odpowie za posiadanie znacznej ilości marihuany. Kilkaset porcji narkotyków trzymał w mieszkaniu swojego wujka, na lubelskich Tatarach.
Mężczyznę zatrzymali policjanci z „szóstki”. Podejrzewali, że 32-latek ma narkotyki. W środę rano przeszukali jego mieszkanie. Znaleźli tam zaledwie kilka gramów suszu konopi indyjskich.
– Okazało się, że właściwy "towar" mężczyzna przechowywał u swojego wujka, który mieszka w tym samym bloku – dodaje Andrzej Fijołek, z zespołu prasowego lubelskiej policji.
Tam mundurowi znaleźli podzielony już na porcje susz konopi. 32-latek trafił do aresztu. Będzie odpowiadał, jak recydywista. Grozi mu nawet do 15 lat więzienia.