Od czwartku przed Ratuszem wiszą propozycje przebudowy głównego miejskiego placu. Ich autorami są architekci z Polski i zagranicy zaproszeni przez miasto.
- Nie podobają mi się te projekty - skomentował prace architektów Henryk Selwa, emeryt - są banalne. - Najmniej podoba się pomysł włoski. Myślę że jest zbyt futurystyczny - uważa Konrad Koperwas.
Podobnego zdania jest też Jadwiga Mach. - Ten pomysł nie pasowałby do charakteru miejsca i jego otoczenia. Najlepszy moim zadaniem byłby projekt niemiecki, w którym plac pozostanie miejscem spotkań, na którym mogłyby się odbywać imprezy masowe.
Wystawę można oglądać do 5 grudnia. Urzędnicy czekają na opinie: w Ratuszu w księdze z wpisami i elektronicznie: rzecznik_prasowy@lublin.eu
(kk)