Prokuratura oskarżyła 55-letnią Lucynę K., jej 35-letnią córkę Magdalenę i 50-letniego Edwarda S., znajomego kobiet o zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem. Zwierzę było rażone prądem, a potem uduszone.
Najpierw próbowali uśmiercić zwierzę prądem, potem udusili je paskiem. Zwłoki zostawili w pobliżu drogi. Były częściowo zwęglone i bez sierści. Na każdym z trójki oskarżonych ciąży taki sam zarzut.
– Zostali oskarżeni o to, że działając ze szczególnym okrucieństwem, rażąc prądem i dusząc zabili psa. Grozi im do dwóch lat więzienia – mówi Jadwiga Nowak, szefowa prokuratury rejonowej Lublin-Północ.
Więcej o sprawie: Katowali psa dwa dni: Razili prądem, powiesili i podpalili