Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zarządca Areny Lublin nabrał wody w usta w sprawie planowanego na październik rockowego koncertu na nowym stadionie. Imprezę zapowiadano już w styczniu, ale wciąż nie wiadomo, czy się odbędzie i kto pojawi się na scenie.
– Ustalenia są jeszcze w toku – mówił nam pod koniec lipca Tomasz Grodzki, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, spółki zarządzającej stadionem. Deklarował też, że informacje zostaną podane na konferencji prasowej, która miała się odbyć najpóźniej w pierwszym tygodniu sierpnia. Do końca miesiąca coraz bliżej, a w sprawie koncertu wciąż nie ma żadnego komunikatu.
Ponownie skierowaliśmy do MOSiR pytania o październikowy koncert Lublin Rock Arena. Wprost pytaliśmy, czy impreza nadal jest w planach, kto będzie jej organizatorem, kto wystąpi (lub kiedy zostanie to ogłoszone) i kiedy rozpocznie się sprzedaż biletów.
Zamiast odpowiedzi dostaliśmy „stanowisko spółki” następującej treści: „Z uwagi na toczące się negocjacje, objęte tajemnicą handlową obecnie nie możemy jeszcze poinformować o szczegółach organizacji wydarzenia o które Pan pyta. Niewykluczone jednak, że nieznacznie może zmienić się jego formuła. W odpowiednim czasie poinformujemy o tym media”.
