Ruszyła budowa nowej ulicy na Czechowie. Łącznikiem pojedziemy w wakacje

Jezdnia będzie mieć niecałe 500 m długości, w tym 118 m stanowić ma nowy odcinek pomiędzy Dziecięcym Szpitalem Klinicznym, a ul. Szeligowskiego. Pozostałe prace będą polegać na przebudowie już istniejącej jezdni prowadzącej do szpitala. Projekt zakłada po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Na nowym odcinku powstanie też zatoka przystankowa dla pojazdów komunikacji miejskiej. Na skrzyżowaniu z ul. Szeligowskiego nie powstanie sygnalizacja świetlna. - Przejazd będzie możliwy we wszystkich kierunkach - zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Oznacza to, że jadąc od strony DSK będzie można również skręcić w lewo w ul. Szeligowskiego w kierunku Północnej. - Nowa jezdnia będzie podporządkowana względem ul. Szeligowskiego. Budowa będzie kosztować niecałe 2,5 miliona złotych. Na zlecenie miasta roboty prowadzi Zakład Instalacji Przemysłowych i Sanitarnych Jana Pastwy. Sprzęt drogowców już jest na miejscu inwestycji. - Trwają pierwsze prace ziemne oraz rozbiórka szpitalnego ogrodzenia, które koliduje z budową - informuje Kieliszek.

Zgodnie z harmonogramem zatwierdzonym przez miasto wszelkie prace ziemne mają się zakończyć do 29 marca. W kwietniu powinny już pojawić się tu krawężniki, a ostateczny termin ukończenia ulicy jest zaplanowany na koniec lipca. Wraz z jezdnią powstać ma też kanalizacja i oświetlenie. Chodniki będą biec po obu stronach nowej ulicy, ale na skrzyżowaniu będzie tylko jedno przejście przez Szeligowskiego, tuż przed wjazdem w nową drogę, patrząc od strony ul. Północnej. Jezdnia ma przede wszystkim ułatwić dojazd do Dziecięcego Szpitala Klinicznego oraz zmniejszyć korki na skrzyżowaniu ul. Chodźki i Szeligowskiego. W tym miejscu kierowcy bardzo często muszą oczekiwać dość długo na możliwość wyjazdu w al. Smorawińskiego.