50-latek z okolic Puław został skazany za gwałcenie własnej matki. Kobieta była napastowana przynajmniej od roku. Sąd skazał Janusza K. na siedem lat więzienia.
Wyrok w tej sprawie zapadł w piątek w Sądzie Okręgowym w Lublinie. Januszowi K. groziło do 13 lat pozbawienia wolności. Sąd wymierzył mu jednak znacznie łagodniejszą karę. Ze względu na charakter sprawy, proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. W rezultacie niejawne jest również uzasadnienie wyroku.
Prokuratura stawiała Januszowi K. trzy zarzuty, dotyczące gwałtów oraz usiłowania gwałtu na matce. Z ustaleń śledczych wynika, że do pierwszego z tych zdarzeń doszło w 2017 r. w domu rodziny. Janusz K. rzucił matkę na łóżko i zgwałcił. Do podobnego zdarzenia doszło w lutym 2018 r.
Następnie w czerwcu, mężczyzna po raz kolejny próbował zgwałcić matkę. Tym razem jednak kobietę w ostatniej chwili uratowała interwencja jednego z członków rodziny. Janusz K. został później zatrzymany przez policjantów. Czekał na wyrok w areszcie. W piątek sąd postanowił przedłużyć mu aresztowanie. Wyrok nie jest prawomocny.