Wolontariuszki, które zostały wyrzucone ze schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Pancerniaków planują złożyć do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przez kierownictwo schroniska przestępstwa.
– Wszystko wskazuje na to, że panie prowadzące schronisko naruszyły kilka przepisów ustawy o ochronie zwierząt – mówi Katarzyna Kotłowska-Wójcik z „Mojego Prawnika”. – Chodzi przede wszystkim o trzymanie zwierząt w niewłaściwych warunkach. Jest jeszcze kilka innych zarzutów, których z uwagi na nasze „prywatne” śledztwo nie chcielibyśmy ujawniać.
Oprócz tego wolontariuszki planują złożyć oficjalną skargę na kierownictwo schroniska do Urzędu Miasta i przesłać ją do Ministerstwa Ochrony Środowiska.
– Na pewno nie będziemy bezczynnie patrzeć, jak zwierzętom dzieje się krzywda – zapowiada Małgorzata Obroślak, jedna z wolontariuszek. – Jesteśmy w trakcie rejestrowania stowarzyszenia, które będzie się starać, aby schroniska nie mogły prowadzić osoby bez odpowiednich kwalifikacji. (mag)