Urzędnicy wymagają, by przychodnie szczepiły mieszkańców bez względu na to czy są w nich zapisani.
Nasza 65-letnia Czytelniczka chciała wczoraj skorzystać z bezpłatnego szczepienia przeciwko grypie. - Poszłam do przychodni przy ulicy Odlewniczej, choć zapisana jestem do przychodni akademickiej przy ul. Langiewicza - opowiada.
- Dowiedziałam się, że zostanę zaszczepiona, ale muszę mieć zaświadczenie od swojego lekarza rodzinnego, czy się kwalifikuję do szczepienia.
Kobieta poszła do lekarza, odstała swoje w kolejce, dostała wymagane zaświadczenie. Kiedy wróciła na Odlewniczą, dowiedziała się, że nie zostanie zaszczepiona. Dlaczego? Bo nie jest pacjentką tej przychodni. Nie pomogły jej tłumaczenia, że w przypadku darmowych szczepień nie ma rejonizacji.
- Nie mam obowiązku szczepić wszystkich - mówi Grażyna Wasilczyk, kierownik przychodni Arnika przy ulicy Odlewniczej. - Dostałam tylko 280 szczepionek, mimo że chciałam więcej.
Te wystarczą tylko dla jednej trzeciej moich pacjentów.
Innego zdania jest Urząd Miasta.
- Zakład opieki zdrowotnej, który wygrał konkurs na darmowe szczepienia, ma obowiązek szczepić każdego mieszkańca Lublina powyżej 65 roku życia - mówi Grażyna Jackowska, z-ca dyrektora Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Lublinie. - Jest to sformułowane w umowie.
Jackowska dodaje, że to nie pierwszy przypadek odmowy szczepienia. Prezydent już wysłał do przychodni informację, a zarazem przypomnienie o warunkach umowy.
- Dlaczego mam szczepić nie swoich pacjentów - pyta Wasilczyk. - Przecież nikt przychodniom, w którym są zapisani, nie bronił udziału w programie szczepień.
Zdaniem Urzędu Miasta, jest inaczej. - Każda przychodnia stając do konkursu powinna mieć świadomość, że będzie musiała szczepić wszystkich lublinian, nawet tych, którzy nie są pacjentami danej przychodni - dodaje Jackowska.
Na liście przychodni, które prowadzą bezpłatne szczepienia seniorów przeciwko grypie jest 36 pozycji. Przychodnie dostawały szczepionki w ilości proporcjonalnej do liczby pacjentów… w niej zapisanych.
(tom)